Do zdarzenia doszło w Woli Mrokowskiej, na skrzyżowaniu alei Krakowskiej z ulicą Postępu.
- To mogło zakończyć się tragicznie, chociaż na całe szczęście tak się nie stało. 22-latek siedzący za kierownicą volvo stracił panowanie nad swoim pojazdem, uderzając w przydrożną latarnię. Widok zniszczonego samochodu budzi grozę i aż trudno uwierzyć, że kierujący wyszedł z tego bez szwanku - podała rzeczniczka piaseczyńskiej policji starsza aspirant Magdalena Gąsowska. - Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że 22-latek nie miał prawa jazdy, za co odpowie przed piaseczyńskim sądem. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, mężczyzna otrzymał mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych oraz 10 punktów karnych - dodała policjantka.
PRZECZYTAJ: 18-latek wjechał autem do rzeki. "Prawo jazdy od niespełna pół roku".
Apel policji
Ignorowanie prawa może mieć poważne konsekwencje. - Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach. Wystarczy przestrzegać przepisów i wykazywać się odpowiedzialnością, aby uniknąć tragedii. Pamiętajmy, że za kierownicą liczy się nie tylko umiejętność prowadzenia pojazdu, ale przede wszystkim szacunek dla życia – swojego i innych. Szanujmy drogę i traktujmy ją z rozwagą, by każda podróż kończyła się szczęśliwym powrotem do domu - zaapelowała rzeczniczka piaseczyńskiej policji.
Autorka/Autor: katke /jas
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Piasecznie