Prace związane z rekonstrukcją domków fińskich rozpoczęły się w październiku. Na Polu Mokotowskim w rejonie Biblioteki Narodowej można zobaczyć już ich efekty.
- Wykonaliśmy już konstrukcję domków wraz z szalunkiem. Domki zostały także przykryte dachem. Obecnie trwa proces ich ocieplania oraz kontynuowane są prace związane z montażem ścianek działowych i instalacji. Do wykonania zostało jeszcze wykończenie domków w środku oraz nałożenie koloru na zewnątrz - informuje Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka Zarządu Zieleni.
Jak podkreśla, zakończenie rekonstrukcji domków planowane jest do końca tego roku. Następnie, na przełomie stycznia i lutego będą toczyły się prace wykończeniowe, prowadzone na zlecenie Biura Kultury.
- Następnie przystąpimy do procesu uzyskania stosownych pozwoleń. Liczymy, że na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2026 roku domki powinny zostać już przekazane do dyspozycji Biura Kultury - dodaje.
Zmiana koncepcji i wykonawcy
Przypomnijmy, że pierwotna koncepcja zakładała rozbiórkę pozostałości domków i ponowne wykorzystanie części materiałów. Okazało się jednak, że zachowane elementy nie nadają się do powtórnego użytku. Podjęto decyzję o zmianie koncepcji i odbudowie całości od podstaw, wraz z nowymi fundamentami.
Prace miały zakończyć się w lipcu ubiegłego roku, ale doszło do zerwania umowy z poprzednim wykonawcą. W wyznaczonym terminie udało się mu jedynie przygotować przyłącza wodnokanalizacyjne, teletechniczne i elektroenergetyczne. Nowy przetarg został rozstrzygnięty na początku tego roku. Realizację prac powierzono firmie Grupa AMB Budownictwo. Wartość inwestycji to ponad dwa miliony złotych. Jeszcze nie wiadomo, co dokładnie będzie w nowych domkach.
Blisko 80-letnie domki fińskie
Domki fińskie, słynne także z Jazdowa, to pozostałość ponad 160 podobnych konstrukcji podarowanych Warszawie w 1945 r. przez ZSRR. Każdy domek miał blisko 70 metrów kwadratowych i przeznaczony był dla dwóch rodzin.
W jednym z takich domków przy ul. Leszowej 3 na Polu Mokotowskim mieszkał Ryszard Kapuściński. Znanego reportażystę, pisarza upamiętnia w parku ścieżka z cytatami z jego dzieł. W drewnianym domku na Polu Mokotowskim powstawały jego pierwsze wiersze, felietony, reportaże. Pisarz mieszkał w nim do początku lat pięćdziesiątych, dłużej pozostali w nim jego rodzice.
Domki montowano z drewnianych prefabrykatów, ich pierwszy transport przybył do stolicy 1 marca 1945 roku. Do Związku Radzieckiego trafiły w ramach fińskich reparacji wojennych i stąd pochodzi ich popularna nazwa.
W 1945 roku w domkach na Jazdowie mieszkali pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Potem chętnie wprowadzali się do nich artyści, m.in. Maria Czubaszek, Barbara Wrzesińska, Jonasz Kofta. Służyły mieszkańcom, tworząc przez lata zielone osiedle. Przyciągały również turystów i warszawiaków, którzy chcieli poczuć klimat Finlandii w stolicy Polski.
Autorka/Autor: Klaudia Kamieniarz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl