Auto na dachu, na miejscu nie było kierowcy

Policjanci wyjaśniają okoliczności kolizji pod Legionowem. Doszło tam do dachowania auta osobowego. Kiedy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że nie ma kierowcy rozbitego samochodu.

Do zdarzenia doszło w porannym szczycie. "Samochód dachował w miejscowości Stanisławów Pierwszy przy ul. Przyszłość. Sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia" - przekazał w mediach społecznościowych Jarosław Pisarek, Komendant Gminny OSP Gminy Nieporęt.

Jak dodał, w akcji brały udział: Ochotnicza Straż Pożarna w Kątach Węgierskich, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Nieporęcie.

Na miejsce przyjechali też funkcjonariusze. Justyna Stopińska, rzeczniczka legionowskiej policji, potwierdziła, że osoba lub osoby podróżujące autem oddaliły się z miejsca zdarzenia.

Czytaj również >>> Autem wjechała w pieszego i rowerzystkę

zderzenie otwock
Zderzenie w Otwocku
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: