Prokuratura Rejonowa Radom – Zachód w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa mężczyzny i usiłowania zabójstwa kobiety, do których doszło w dniu 17 października 2025 roku w miejscowości Jedlnia Letnisko. Podejrzewanym m. in. o przestępstwo z art. 148 § 1 Kodeksu karnego jest zatrzymany 36-letni syn pokrzywdzonych.
Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.Kodeks karny
Napastnik zadał rany cięte i kłute
"Jak ustalono sprawca około godziny 12.30 pojawiał się w domu rodziców w Jedlni Letnisko i używając noża, zaatakował najpierw ojca, a następnie matkę. Zadał im po kilka ciosów, powodując rany cięte i kłute w okolicach szyi i jamy brzusznej. Mężczyzna w wyniku doznanych obrażeń zmarł przed przybyciem służb ratunkowych, kobieta w stanie ciężkim przewieziona została do szpitala" - opisała w komunikacie prok. Aneta Góźdź z Prokuratury Okręgowej w Radomiu
Na miejscu zdarzenia policjanci zatrzymali 36-latka. Jak podano, mężczyzna był trzeźwy.
Nie został jeszcze przesłuchany
Zatrzymany pozostaje pod opieką psychiatrów. "Jego stan psychofizyczny uniemożliwia wykonanie czynności procesowych przez prokuratora, zmierzających do przedstawienia mu zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego" - wyjaśniła Góźdź.
Prokuratura nadal gromadzi dowody. Po ustaleniu, że stan zdrowia zatrzymanego na to pozwala, prokurator przedstawi mu zarzuty.
Prokurator poinformowała, że podejrzany Michał S. został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy, "stojąc pod zarzutem dokonania 17 października w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia więcej niż jednej osoby. Zabójstwa mężczyzny i usiłowanie zabójstwa kobiety". Mowa o przestępstwie z art. 148 par. 3 Kodeksu karnego. - Podejrzany nie został przesłuchany przez prokuratora, a jest to wynikiem decyzji lekarza z uwagi na jego stan psychofizyczny - zaznaczyła prokurator Góźdź. - Nie został mu również ogłoszony zarzut w takiej specjalnej procedurze, którą przewiduje Kodeks postępowania karnego, zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu - wyjaśniła prokurator.
36-latkowi może grozić kara nie mniejsza niż 15 lat więzienia albo kara dożywotniego pozbawiania wolności.
Autorka/Autor: mg, katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24