Rzeczniczka przekazała, że kilka dni temu na jednym z lokalnych fanpagów zamieszczony został film opatrzony podpisem: "W autobusie linii Piaseczno - Góra Kalwaria można się nieźle zakręcić. Uważajcie na siebie".
- Przedstawiał on nagranie, na którym widać w jednym z podmiejskich autobusów otwarty luk techniczny, a kierujący pojazdem w takim stanie technicznym, niezgodnym z jakimikolwiek przepisami, przewoził w nim pasażerów - podkreśliła Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.
- Nagranie zostało zabezpieczone i przekazane do policjantów Wydziału Ruchu Drogowego piaseczyńskiej komendy. Funkcjonariusze następnego dnia ustalili, do którego przewoźnika ów pojazd należy. Okazało się, że jest to autobus kursujący na trasie Warka - Piaseczno, który codziennie pojawia się w mieście około godziny 15.30 - wyjaśniła.
1500 złotych mandatu
Przekazała, że policjanci z piaseczyńskiej drogówki poczekali aż autobus zjawi się przy ulicy Puławskiej i zatrzymali go do kontroli drogowej. - Funkcjonariusze poddali szczegółowej kontroli zarówno sam pojazd jak również kierującego - podała.
- Co prawda w autobusie uszkodzony luk techniczny był już naprawiony, a do stanu trzeźwości oraz uprawnień posiadanych przez kierującego, funkcjonariusze nie mieli żadnych zastrzeżeń, nie uchroniło to jednak 56-latka przed mandatem karnym w wysokości 1500 złotych w związku z popełnionym dzień wcześniej wykroczeniem, jakim było kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie - dodała.
- W sytuacji, kiedy kierujący autobusem łamie elementarne zasady bezpieczeństwa bądź porusza się niesprawnym technicznie pojazdem - nie bądźmy biernymi obserwatorami jego poczynań. Zdecydowanie zwróćmy mu uwagę, a także natychmiast poinformujmy o tym fakcie policję - zaapelowała aspirant.
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP