Ukradła czteropak piwa na oczach policjanta

Kradzież w sklepie w Otwocku

Kradzież w sklepie w Otwocku
Kradzież w sklepie w Otwocku
Źródło: KPP Otwock

Wypad do sklepu zakończył się dla 44-latki mandatem. Kobieta na oczach policjanta spakowała do torby czteropak piwa i, nie płacąc za nie, opuściła sklep. Z łupem daleko nie zaszła.

W niedzielę w jednym ze sklepów w podwarszawskim Otwocku doszło do niecodziennej sytuacji. Jak podała tamtejsza policja, 44-latka zdecydowała się wybrać do sklepu, jednak nie na zakupy, a na szybką kradzież alkoholu. To nie był dla niej szczęśliwy dzień, bo w tym samym czasie w sklepie był otwocki dzielnicowy. 

"Kobieta była tak skupiona na swoich łupach, które pakowała do torby, że nie zauważyła obserwującego jej umundurowanego policjanta. Dzielnicowy nie wierzył własnym oczom, widząc kobietę, która chowa 4 piwa do torebki, a później zamiast do kasy kieruję się prosto do wyjścia" - opisał podkom. Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Policjant ruszył za kobietą i przyprowadził ją z powrotem do sklepu, gdzie 44-latka musiała zwrócić skradziony towar. Spotkanie z funkcjonariuszem uszczupliło też jej portfel. Otrzymała mandat w kwocie 500 złotych.

Czytaj także: