18-latka jeżdżącego bokiem swoim bmw, który nie zwracał uwagi na inne samochody i pieszych, nagrały kamery na jednym z otwockich parkingów.
- Stwarzał realne zagrożenie w ruchu drogowym. Został ukarany dwoma mandatami na kwotę 400 złotych oraz 30 punktami. W przypadku, gdy kierowca przekroczy limit 24 punktów karnych, policja kieruje wniosek o kontrolne sprawdzenie kwalifikacji. Dlatego też 18-latek przez najbliższy czas będzie musiał zapomnieć o kierowaniu swoim bmw – informuje w komunikacie mł. asp. Patryk Domarecki z policji w Otwocku.
PRZECZYTAJ: Driftował na rynku noc po nocy. Będzie wniosek o deportację.
"Swoim zachowaniem odpowiadamy za bezpieczeństwo nie tylko własne"
Kierowcy, który posiada prawo jazdy od ponad roku i przekroczył limit 24 punktów karnych policja zatrzymuje prawo jazdy i musi on ponownie przejść badania psychologiczne oraz egzamin sprawdzający kwalifikacje (teoretyczny i praktyczny). W przypadku niezaliczenia egzaminu lub badań psychologicznych, uprawnienia do prowadzenia pojazdów zostają cofnięte. Jeśli kierowca przejdzie badanie i egzamin odzyskuje swoje prawo jazdy.
Pamiętajmy, że swoim zachowaniem odpowiadamy za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale też innych uczestników ruchu drogowego. Nie warto więc ryzykować! Przypominamy, że osoby naruszające przepisy prawa nie będą mogły liczyć na taryfę ulgową.
ZOBACZ: Drift w Piasecznie. Zamiast toru parking, zamiast instruktora kolega. "Ćwiczyłem".
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Otwock