"Amerykańska żołnierka" w drodze do Polski, on miał "tylko" opłacić paczkę z jej oszczędnościami

Oszustwo na "amerykańską żołnierkę"
Beata Biel o oszustwach matrymonialnych "na żołnierzy"
Źródło: tvn24
Poznał w sieci "amerykańską żołnierkę". Znajomość rozwijała się tak dobrze, że zdecydowała się na przyjazd do Polski. Trzeba było "tylko" opłacić przesyłkę z jej oszczędnościami. 37-latek zapłacił i od razu dostał prośbę o kolejny przelew, kilka razy większy. Nie zapłacił. "Żołnierki" nigdy nie zobaczył.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie zostali powiadomieni o oszustwie na szkodę 37-latka. Pokrzywdzony zgłosił, że poznał osobę podającą się za "amerykańską żołnierkę". Przez pewien czas wymieniali ze sobą wiadomości kilka razy dziennie.

Pierwsza prośba o opłacenie paczki

ZOBACZ: Kanadyjczyk z Czech, mężczyzna z zablokowanym kontem, lekarz z Jemenu. Uwierzyła wszystkim, straciła 170 tysięcy.

- W ubiegłym tygodniu mężczyzna dostał wiadomość, w której kobieta prosiła o pomoc przesłaniu i odebraniu paczki z USA do Polski. Przesyłka miała zawierać oszczędności życia kobiety, a ona sama dotrze do Polski, jak tylko pozałatwia swoje sprawy. Kobieta wspomniała również, że prawdopodobnie trzeba będzie zapłacić opłatę celno-skarbową w wysokości tysiąca dolarów amerykańskich - informuje aspirant Agnieszka Dzik z sochaczewskiej policji.

Potem druga

Jakiś czas później mieszkaniec powiatu sochaczewskiego dostał telefon od mężczyzny, który poinformował, że paczka jest już w Polsce, ale konieczne jest wpłacenie środków na wskazane przez niego konto bankowe. Mężczyzna przelał ponad sześć tysięcy złotych. Następnie dostał informację, że musi zapłacić jeszcze 10 tysięcy dolarów kary za paczkę. Drugiego przelewu już nie dokonał.

PRZECZYTAJ: Chciała pomóc "lekarzowi" wrócić z Syrii. Przelała mu blisko 200 tysięcy i nagle kontakt się urwał.

Ostrzegamy przed oszustami. Należy być ostrożnym, zawierając nowe znajomości w mediach społecznościowych, czy innych portalach w internecie. Zachowaj czujność, zwłaszcza jeśli poznana osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych; unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, a ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. Zdobywają zaufanie ofiary poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia; proszą o pomoc finansową np. na zakup biletu lotniczego lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki; przestępcy cały czas modyfikują swój sposób działania; należy poinformować Policję o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy.
Policja
Czytaj także: