37-letnia mieszkanka z Siedlec wystawiła do sprzedaży na jednym ze znanych portali ogłoszeniowych botki za 300 złotych. Szybko dostała wiadomość z formularzem sprzedaży do wypełnienia. Kliknęła w link, wybrała z listy swój bank i zalogowała się do bankowości elektronicznej.
Po chwili odebrała telefon z "banku" z informacją, że aby pieniądze ze sprzedaży butów mogły zostać przelane na jej konto musi podać kod szybkiej płatności. Kobieta stosowała się do poleceń rzekomego pracownika banku i podała łącznie trzy kody. Następnie kontakt się urwał. Kobieta zalogowała się do swojej aplikacji bankowej celem sprawdzenia czy wpłynęły pieniądze z transakcji i zobaczyła, że straciła dziewięć tysięcy złotych. Tymi trzema kodami, które podała, oszuści wypłacili trzy razy po trzy tysiące.
ZOBACZ: Chciała sprzedać niepotrzebne podręczniki, z jej konta "wyparowało" kilka tysięcy złotych.
Kosztowna próba sprzedaży używanej bluzy
Do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosiła się 51-letnia mieszkanka naszego miasta, która poinformowała o oszustwie na jej szkodę. Dodała, że w popularnym serwisie sprzedażowym wystawiła do sprzedaży używaną bluzkę syna za kwotę 20 złotych
- Następnie otrzymała wiadomość o treści "Gratulacje, przedmiot opuścił aukcję, kliknij link, aby odebrać środki". Niestety, ostrołęczanka kliknęła w link. Po chwili została przekierowana na stronę podobną do strony jej banku, gdzie wpisała swoje dane do logowania na jej konto. Po chwili 51-latka zorientowała się zamiast wpłaty 20 złotych za bluzkę z jej konta zniknęła kwotą 13 tysięcy, a kontakt z kupującym się urwał – informuje w komunikacie kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją.
ZOBACZ: Chciała sprzedać dziecięcy rowerek. Kliknęła w link i straciła 46 tysięcy złotych.
Pamiętajmy o zachowaniu zasady ograniczonego zaufania nie tylko podczas kupowania towaru, ale także podczas jego sprzedaży. Nigdy nie podawajmy osobom postronnym danych do naszego konta, są to dane wrażliwe i nikt poza nami nie powinien ich znać. W przypadku otrzymania telefonu, bądź informacji od potencjalnego kupującego zawsze powinniśmy zachować zasadę ograniczonego zaufania i nie działać pod wpływem emocji. Nie pozwalajmy się namówić na transakcję poprzez podejrzane aplikację, bądź linki. Takie zachowanie z pewnością zmniejszy ryzyku, ze zostaniemy oszukani. Rozmawiajmy ze swoimi znajomymi, rodzina na temat tego rodzaju oszustw i ostrzeżmy ich zanim zostaną oszukani.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock