We wtorek przed 18 na przejściu dla pieszych na drodze krajowej 92 kierowca samochodu potrącił młodą kobietę. 22-latka w stanie zagrażającym życiu trafiła do szpitala. Jak informowały służby, sprawca odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy. Przez całą noc trwały jego poszukiwania.
Zatrzymali ojca i syna
W środę rano Komeda Stołeczna Policji przekazała nowe informacje na temat wtorkowego wypadku.
"Policjanci z Komendy Powiatowej w Starych Babicach zatrzymali dzisiaj nad ranem dwie osoby mające związek z wczorajszym potrąceniem 22-latki na przejściu dla pieszych w miejscowości Błonie-Wieś" - napisali w mediach społecznościowych mundurowi.
"Priorytetem dla policjantów było jak najszybsze ustalenie i zatrzymanie sprawcy tego wypadku. Policjanci ze Starych Babic wraz z funkcjonariuszami wielu komórek Komendy Stołecznej Policji, pracowali nad tą sprawą nieustannie przez całą noc, od chwili zdarzenia aż do dzisiaj, kiedy to w jednej z miejscowości powiatu sochaczewskiego zatrzymali dwóch mężczyzn i odnaleźli pojazd, którym potrącono kobietę. Trwają czynności mające na celu ustalenie, kto siedział za kierownicą forda focusa" - czytamy w dalszej części komunikatu.
Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, zatrzymani mężczyźni to ojciec i syn.
Rozbita szyba i ślady na karoserii
Z opublikowanych przez KSP zdjęć wynika, że rozbity samochód ukryty był w garażu i ma uszkodzenia charakterystyczne po zderzeniu z pieszym. Przednia szyba od strony kierowcy jest pęknięta, pojazd ma urwane boczne lusterko oraz wgniecenia na masce, błotniku i drzwiach. Uszkodzenia widać także na tylnym zderzaku, samochód nie ma założonych tablic rejestracyjnych.
Za ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy osobie poszkodowanej grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: aw,kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji