Musi wrócić do Wietnamu, przez rok nie będzie mógł przyjechać do Polski

Wietnamczyk musi wrócić do ojczyzny
Wietnamczyk musi wrócić do ojczyzny
Źródło: NOSG
23-letni obywatel Wietnamu na co dzień zajmował się pracami dorywczymi w obrębie jednej z hal produkcyjnych w podwarszawskim Jabłonowie. Okazało się, że w Polsce przebywa nielegalnie.

12 kwietnia funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie kontrolowali legalność zatrudnienia obcokrajowców w Jabłonowie.

"Okazało się, że obywatel Wietnamu przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nielegalnie - bez ważnej wizy lub innych dokumentów, które uprawniałyby go do wjazdu i pobytu" - informuje w komunikacie Nadwiślański Oddział Straży Granicznej.

PRZECZYTAJ: Obcokrajowcy wybierają Polskę. Przyjeżdżają "za pracą".

Unieważniona wiza

Mężczyzna posiadał swój oryginalny paszport, w którym zamieszczona była litewska wiza, ale ta została unieważniona rok wcześniej z powodu rozwiązania umowy o pracę przez litewskiego pracodawcę. Z oświadczenia uzyskanego od mężczyzny wynika, że do Polski dostał się nielegalnie, podróżując z kolegą samochodem od strony Litwy.

ZOBACZ: Cudzoziemcy w Polsce. Dominuje jedna narodowość.

Nakaz wyjazdu, zakaz powrotu

Wszczęto postępowanie administracyjne, zakończone wydaniem decyzji zobowiązującej do powrotu w terminie 30 dni, z orzeczeniem zakazu wjazdu na terytorium RP i pozostałych państw strefy Schengen przez rok. Mężczyzna został również ukarany mandatem karnym za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom.

ZOBACZ TAKŻE: Wietnamczycy ukryci za drewnianymi skrzynkami. Wśród nich dziecko.

Czytaj także: