OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO>>>
Nadchodzący ubytek wpływów do stołecznego budżetu prezydent Trzaskowski zapowiadał już podczas jednej z kwietniowych konferencji prasowych. - Stan budżetu miasta jest niesłychanie trudny, a prognozujemy w związku z tym, co się wydarza w związku z epidemią koronawirusa, że wpływy do budżetu miasta będą maleć - mówił.
W czwartek ponownie zabrał głos w tej sprawie, oznajmiając w mediach społecznościowych, że "nadszedł naprawdę bardzo ciężki czas dla samorządowych finansów". "Po całej serii gigantycznych wydatków spowodowanych działaniami rządu, które musieliśmy ponieść, m.in. drastycznie zwiększone koszty systemu gospodarowania odpadami czy dużo większe wydatki związane z 'deformą' edukacji, spadł na nas dodatkowy cios: kryzys wywołany epidemią koronawirusa" - zaznaczył.
Jak podkreślił, "twarde dane pokazują, że epidemia uderza w finanse stolicy z każdym miesiącem coraz bardziej". "Różnica wpływów z tytułu PIT nie pozostawia złudzeń - w kwietniu 2020 roku to 375 milionów złotych w stosunku do 626 milionów złotych w kwietniu 2019. To oznacza aż 41 procent spadku rok do roku. Za pierwsze cztery miesiące bieżącego roku wpływy z PIT są łącznie aż o 270 milionów złotych niższe niż za ten sam okres w roku ubiegłym" - poinformował.
Czytaj też: Koronawirus pustoszy budżety samorządów. "Będą poważne cięcia"
"Gospodarki nie naprawi się wyłącznie odmrażaniem"
Trzaskowski wskazał, że wydatki nie maleją, a dodatkowo środki finansowe przeznaczane są obecnie na walkę z epidemią, między innymi na sprzęt ochronny dla personelu medycznego, czy na dezynfekcję przestrzeni publicznych, a także na pakiety pomocowe dla przedsiębiorców, ludzi i instytucji kultury, edukacji i potrzebujących.
"Gospodarki nie naprawi się wyłącznie 'odmrażaniem', przeprowadzanym do tego w sposób mało racjonalny i niespójny. Trzeba mocnego wsparcia finansowego dla samorządów, trzeba dobrych narzędzi, trzeba współpracy" - zaapelował.
Zdaniem prezydenta Warszawy, "konieczna jest zmiana reguły wydatkowej, która pozwoli nam na dodatkowe kredyty i bardziej elastyczne zarządzanie naszymi finansami". "Konieczne jest także konkretne wsparcie finansowe zadań, które wykonujemy. W innym wypadku kryzys gospodarczy w Polsce będzie jeszcze bardziej dotkliwy dla nas wszystkich" - uważa Trzaskowski.
Spadek dochodów podwarszawskich gmin
W trudnej sytuacji finansowej znalazły się także podwarszawskie gminy. Z informacji opublikowanych przez Stowarzyszenie "Metropolia Warszawa" wynika, że w kwietniu ich wpływy z podatku PIT również zmalały średnio o 40 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem.
"To drastyczny spadek dochodów, który zmusi gminy do zahamowania tak wyczekiwanych przez mieszkańców inwestycji, co może skutkować wzrostem bezrobocia. W naszej ocenie sprawą powinna pilnie zająć się Komisja Wspólna Rządu i Samorządu" - informują przedstawiciele stowarzyszenia na Facebooku.
Zapowiadają też, że będą omawiać ten problem podczas okrągłego stołu organizowanego w ramach Forum Odbudowy Polskiej Gospodarki, które zostało powołane pod koniec kwietnia przez przedstawicieli Unii Metropolii Polskich, Stowarzyszenia "Metropolia Warszawa" oraz Rady Przedsiębiorczości. Ich inicjatywa ma być odpowiedzią "na szwankujący dialog społeczny pomiędzy rządem a samorządami i przedsiębiorcami".
KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL>>>
Autorka/Autor: kk/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP