Ksiądz zapytał go, czy "zgubił drogę". Odpowiedział ciosami

Atak na księdza (zdjęcie ilustracyjne)
Rośnie w Polsce liczba osób niewierzących. Zwłaszcza młodzi rekordowo szybko odchodzą od Kościoła
Źródło: Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota w Warszawie objęła ściganiem z urzędu sprawę pobicia księdza na ulicy Grójeckiej. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Twierdzi, że nic nie pamięta.

Jak opisuje w komunikacie prasowym Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, do zdarzenia doszło 21 listopada około godziny 21. Ksiądz wracał na plebanię przy kościele pod wezwaniem świętego Jakuba Apostoła przy ulicy Grójeckiej.

"Zaczął uderzać pięściami po twarzy i głowie"

- Gdy zaparkował swój samochód na obszarze parafialnym spostrzegł wychodzącego przez furtkę młodego mężczyznę, ubranego w krótkie spodenki. Był to Jakub U. W pewnym momencie wszedł on głębiej na teren parafialny i skierował się w stronę budynku ośrodka opiekuńczego. Michał P. wysiadł z pojazdu i kierując się w stronę klatki schodowej parafii zapytał Jakuba U. czy zgubił drogę, co spowodowało gwałtowną reakcję tego ostatniego - relacjonuje Piotr Skiba.

- Podszedł on do Michała P., zaczął kierować w jego kierunku agresywne słowa, a następnie zaczął uderzać go pięściami po twarzy i głowie. Michał P. podejmował uniki obronne, nie odpowiadając jednak ciosami - dodaje prokurator.

ZOBACZ: Kostką brukową rzucił w okno posterunku.

Atak na księdza zauważyło dwóch mężczyzn, Piotr S. oraz Piotr Ś. Obaj ruszyli z pomocą zaatakowanemu. W trakcie szarpaniny i próby obezwładnienia sprawcy Jakub U. uderzył w twarz Piotra Ś.. Finalnie został obezwładniony i zatrzymany przez przybyły patrol policji. 

Nic nie pamięta, wyraził skruchę

- W związku z powyższymi ustaleniami podejrzanemu Jakubowi U. przedstawiono dwa zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 157 § 2 Kodeksu karnego w zw. z art. 57a § 1 Kodeksu karnego. Podejrzany przyznał się do obu zarzuconych mu czynów, wyraził skruchę i wskazał, że z uwagi na stan wysokiego upojenia alkoholowego nie pamięta przebiegu wypadków - podsumował prokurator.

Art. 157 §2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Art. 57a §1. Skazując za występek o charakterze chuligańskim, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Kodeks karny
Czytaj także: