Kobieta w ciąży siedziała z trojgiem dzieci w nocy na chodniku

Strażnicy miejscy pomogli ukraińskim uchodźcom
Strażnicy miejscy z nowym wyposażeniem ratowniczym (wideo ze stycznia 2022 roku)
Źródło: Straż Miejska

Strażnicy miejscy patrolujący Ochotę zauważyli w środku nocy ciężarną kobietę, siedzącą na chodniku z trójką małych dzieci. Okazało się, że przyjechała do stolicy z Siedlec po rozstaniu z partnerem. Nie miała jednak dokąd się udać.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

W nocy z soboty na niedzielę funkcjonariusze III Oddziału Terenowego patrolowali rejon Alej Jerozolimskich. Dostrzegli kobietę w widocznej ciąży z trójką dzieci. Siedzieli na chodniku.

"Podeszli do rodziny. Dwoje dzieci płakało, a kobieta była nieufna. Wszyscy byli zmarznięci i głodni. Funkcjonariusze zaprosili całą czwórkę, by ogrzali się w radiowozie. Po dłuższej chwili kobieta uspokoiła się i zaczęła mówić. Okazało się, że jest 36-letnią matką samotnie wychowującą trójkę dzieci. Trzy lata temu uciekła przed wojną z Ukrainy. Schronienie znalazła w mieście na Mazowszu. Pogarszająca się relacja z partnerem zmusiła ją do ponownej ucieczki - tym razem do Warszawy" - relacjonują stołeczni strażnicy miejscy w komunikacie.

Strażnicy miejscy pomogli ukraińskim uchodźcom
Strażnicy miejscy pomogli ukraińskim uchodźcom
Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Otrzymali pomoc w ośrodku interwencji kryzysowej

Kobieta i dzieci są obywatelami Ukrainy i posiadają status uchodźców. Nie mieli jednak przy sobie paszportów i początkowo 36-latka nie była w stanie powiedzieć, czy posiadają polskie numery PESEL.

Problematyczne okazało się uruchomienie aplikacji mObywatel w jej telefonie. Dzięki pomocy strażników udało się jednak uzyskać do niej dostęp. Tam były wszystkie niezbędne dane, dzięki którym funkcjonariusze mogli zapewnić wsparcie dla rodziny.

- Po kilku minutach nawiązałem kontakt z warszawskim ośrodkiem interwencji kryzysowej i uzyskałem potwierdzenie, że uchodźcy zostaną przyjęci do placówki - przekazuje strażnik, cytowany w komunikacie.

Tej samej nocy cała rodzina trafiła do ośrodka, gdzie otrzymała niezbędną pomoc.

Czytaj także: