Padający od kilku dni deszcz zalał w poniedziałek przejście podziemne pod Dworcem Zachodnim:
- W korytarzu między peronami 3 i 4 kałuża na całą szerokość przejścia - relacjonował po godzinie 11.00 Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl. Zdziwieni pasażerowie brodzili w wodzie.
- Peron 4 jest ważny, korzysta z niego dużo osób, bo na nim zatrzymuje się wahadłowy pociągKolei Mazowieckich, uruchomiony na czas remontu na linii średnicowej - opisuje Krysztofiński.
Nikt nie pomaga
Na miejscu nie było straży pożarnej. Pojawili się za to robotnicy, którzy tylko postawili pompę. Biuro prasowe PKP nie potrafiło na początku określić, kiedy problem zostanie rozwiązany. Więcej powiedział dopiero po godzinie 13.00 Łukasz Kurpiewski, rzecznik spółki.
- Od kilku godzin na miejscu są pracownicy firmy - zapewniał na antenie TVN24 Kurpiewski i dodał, że trwa wypompowywanie wody.
fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl/TVN24
Zamalują przed Euro
To nie pierwsze zalanie w historii tego tunelu. Przejście przecieka po większych deszczach, co przyznaje sam Kurpiewski. Jak mówił, dworzec nie będzie jednak wyremontowany przed Euro 2012.
Wstydliwy problem zostanie do tego czasu tylko... zamalowany. Jan Telecki, dyrektor Zakładu Polskich Linii Kolejowych zdaje sobie sprawę, że farba do Euro zacznie schodzić, dlatego malowanie zacznie się tuż przed mistrzostwami. - Na przełomie kwietnia i maja, żeby na czas Euro poprawić tę estetykę. Ale mam pełną świadomość, że to nie jest działanie zgodnie ze sztuką budowlaną i mam pełną świadomość, że te działania mają na celu poprawić tylko estetykę tego miejsca na czas mistrzostw - tłumaczył w styczniu dla TVN Warszawa Telecki.
Nowy dworzec powstanie pod koniec 2014 roku. Wybuduje go słowacka firma HB Reavis.
Jeśli chcesz nas zainteresować jakimś tematem, pisz na warszawa@tvn.pl. Możesz też opublikować swoją informację bezpośrednio w portalach tvnwarszawa.pl lub Kontakt24.
wp/mz