Podszywali się pod bliskich i wyłudzali kody. 19-latek zatrzymany przy bankomacie

Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Policjanci przestrzegają przed oszustwami "na blika"
Źródło: Lubelska Policja

Policjanci z Wyszkowa zajmowali się sprawą oszustw dokonywanych na BLIK-a. Ustalili, że pieniądze były wyłudzane pod pretekstem ofert pracy i niesienia pomocy. Na gorącym uczynku zatrzymali 19-latka.

Policjanci z Wyszkowa pracowali nad sprawą oszustw, których sprawcy podszywając się pod znajomych lub członków rodzin kontaktowali się mailowo z ofiarami i pod pretekstem udzielenia pomocy w trudnej sytuacji finansowej wyłudzali pieniądze. Wysyłane przez nich maile miały na celu uzyskanie kodów BLIK i pieniędzy od ofiar. 

"Rano, w środę, 19 czerwca, przy jednym z bankomatów w centrum miasta funkcjonariusze na gorącym uczynku zatrzymali młodego mężczyznę, który wypłacał pieniądze za pomocą kodu BLIK uzyskanego w wyniku oszustwa" - przekazał w komunikacie st. sierż. Hubert Prusinowski z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.

Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Źródło: KPP Wyszków

ZOBACZ: Dwie nastolatki podejrzane o oszustwo metodą "na wnuczka".

Gotówka i narkotyki

"Odbierakiem" był 19-letni obywatel Ukrainy. Policjanci znaleźli przy nim gotówkę pochodzącą z nielegalnego procederu oraz narkotyki.

"Ustalili, że w ostatnich tygodniach zatrzymany mężczyzna dokonał szeregu tego typu oszustw na terenie Wyszkowa, na sumę co najmniej kilkunastu tysięcy złotych" - dodał Prusinowski.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa i posiadania narkotyków. Grozi mu kara nawet do ośmiu lat więzienia.

Czytaj także: