Piszą do burmistrzów, by nie udostępniać danych. Wybory? "Przygotowania nie wyglądają w ogóle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Czy Poczta Polska jest przygotowana do wyborów? Materiał Rafała Stangreciaka
Czy Poczta Polska jest przygotowana do wyborów? Materiał Rafała StangreciakaTVN24
wideo 2/4
Czy Poczta Polska jest przygotowana do wyborów? Materiał Rafała StangreciakaTVN24

Polska szykuje się do wyborów korespondencyjnych, za które w dużej mierze ma być odpowiedzialna Polska Poczta. Ale jak na razie to skrzynki mailowe urzędów dzielnic pękają w szwach. Burmistrzowie informują, że warszawiacy wysyłają pisma, w których zakazują, aby ci ich dane osobowe udostępniali pocztowcom. 

Na początku kwietnia Sejm uchwalił głosami Prawa i Sprawiedliwości ustawę, według której tegoroczne głosowanie w wyborach prezydenckich miałoby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. Ustawą zajmuje się obecnie Senat. I choć proces legislacyjny się nie zakończył, do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w całej Polsce zaczęły wpływać maile od Poczty Polskiej, w których spółka zwraca się o udostępnienie danych ze spisu wyborców wraz z danymi osobowymi – adresami, imionami, nazwiskami i numerami pesel.

Obecnie wybory planowane są na 10 maja, ewentualna druga tura na 24 maja, ale – jak na razie – część samorządowców list wyborców przekazywać nie chce, a niektórzy mieszkańcy ślą w tej sprawie pisma do dzielnic.

KONKRET24: Wybory prezydenckie: najważniejsze dziś pytania i odpowiedzi >>>

Piszą maile i pisma

Do ursynowskiego ratusza mieszkańcy piszą od środy. – Wiadomości otrzymuję zarówno na swój adres mailowy, jak i dzielnicowy. Ale to nie tylko maile, mieszkańcy ślą też tradycyjne pisma, łącznie kilkaset sygnałów – mówi tvnwarszawa.pl burmistrz Ursynowa Robert Kempa (Koalicji Obywatelska).  

Podobne pisma trafiają do urzędników z Targówka czy Bielan. - Pisma otrzymuje mailowo, a nawet na messengera, zbliżam się do setki sprzeciwów obywatelskich, żeby nie udostępniać ich danych osobowych bez podstawy prawnej. Nawet dziś rano (poniedziałek - red.) widziałem kilkanaście nowych wiadomości w tej sprawie – relacjonuje z kolei Grzegorz Pietruczuk, burmistrz Bielan (Razem Dla Bielan).

W podobnym tonie na nasze pytania odpowiada rzecznik Targówka Rafał Lasota.

"Brakuje podstaw prawnych"

Pisma są różne. Niektóre krótkie, jednozdaniowe: nie wyrażam zgody na przekazanie moich danych Poczcie Polskiej, pozdrowienia i podpis. Inni powołują się jeszcze na przepisy RODO, a jeszcze inni na artykuł 89 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego (Zabezpieczenia i wyjątki mające zastosowanie do przetwarzania do celów archiwalnych w interesie publicznym, do celów badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych).

Ale wszystkie mają jeden cel: warszawiacy nie chcą, aby ich dane były przekazywane Poczcie Polskiej.

- Mieszkańcy widzą, co się dzieje. Widzą, że brakuje podstaw prawnych i nie chcą, żeby ich dane były gdziekolwiek przekazywane na zewnątrz. W pełni ich rozumiem – komentuje Grzegorz Pietruczuk.

"To jest łamanie prawa"
"To jest łamanie prawa"TVN24

Zawiadomienie do prokuratury

Pisma mieszkańców, które otrzymują dzielnice i burmistrzowie przekazywane są do Biura Administracji i Spraw Obywatelskich warszawskiego ratusza. Bo to właśnie prezydent stolicy jest operatorem danych osobowych warszawiaków i to on sprawuje pieczę nad przestrzeganiem przepisów w ich zakresie.

- Podobne pisma warszawiacy wysyłają też bezpośrednio do urzędu miasta. Pytają, czy ich dane zostały przekazane, czy będą, na jakiej podstawie prawnej - informuje Karolina Gałecka rzeczniczka warszawskiego ratusza. Pytamy, co ratusz zrobi ze zgromadzonymi pismami. - Zawiadomienie do prokuratury jest jednoznaczną odpowiedzią na to pytanie - odpowiada rzeczniczka.

Przypomnijmy, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył w piątek zawiadomienie do prokuratury dotyczące maila Poczty Polskiej, w którym proszono o udostępnienie spisu wyborców. Jego zdaniem, zarówno forma, jak i treść maila wskazują na próbę bezprawnego przetwarzania danych osobowych.

- W tym momencie nie ma podstawy prawnej. Nie ma ustawy i przepisu prawnego mówiącego o możliwości przekazania danych osobowych mieszkańców – podsumowuje Karolina Gałecka.

Wątpliwości wokół głosowania korespondencyjnego
Wątpliwości wokół głosowania korespondencyjnegoTVN24

"Przygotowania nie wyglądają w ogóle"

Ale przekazanie list wyborców to tylko jeden z problemów, z jakimi mierzą się samorządowcy. Burmistrzowie podkreślają, że wciąż nie znają szczegółów dotyczących wyborów.

- Przygotowania do wyborów nie wyglądają w ogóle. Musimy działać w oparciu o przepisy prawa. Nie ma takiego prawa, które przewidywałoby realizację wyborów w trybie korespondencyjnym, więc wydanie jakiejkolwiek złotówki na przygotowania do trybu korespondencyjnego byłoby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Spodziewam się, że byłoby ścigane przez prokuraturę – zauważa Robert Kempa.

- Wybory mają odbyć się za kilkanaście dni, a my wciąż nie wiemy w jakiej formuje będą przeprowadzone. Nie ma podstawy prawej do ich przeprowadzania, nie wiemy na jakiej podstawie prawnej Poczta Polska żąda od nas udostępniania budynków szkolnych, przedszkoli, urn wyborczych. Kto tych urn będzie pilnował? - zastanawia się Grzegorz Pietruczuk.

Z zapisów w Kodeksie wyborczym wynika, że listonosze mają dostarczyć przesyłki mieszkańcom osobiście, a każdy z nich powinien ją pokwitować. - Mam 49 rodzin w izolatorium na terenie dzielnicy. Kto do nich pójdzie? Jak im dostarczy pakiety? Jak je odbierze? Sto rodzin mam w kwarantannie, czyli kolejny problem. Co ze szpitalami zakaźnymi? Tam są też ludzie, którzy zgodnie z konstytucją mają prawo głosować – przypomina Pietruczuk.

140 tysięcy kart na 27 osób?

Pietruczuk zwraca też uwagę na inne kwestie. Karty, które spłyną od mieszkańców mają być liczone przez członków komisji wyborczej. Ta w danej dzielnicy może liczyć maksymalnie 27 osób.

- W ostatnich wyborach wzięło u nas udział 70 tysięcy wyborców. Czyli 70 tysięcy kart ma przeliczyć 27 osób? Ponadto karty są podwójne. Na jednej są dane osobowe, druga służy do głosowania, czyli trzeba przejrzeć 140 tysięcy kart, w dobie koronawirusa - wylicza. To są problemy bardzo praktyczne, ale nie mamy wytycznych. Oprócz jednego maila z Poczty Polskiej nie otrzymałem nic. Żadnej informacji – podsumowuje Grzegorz Pietruczuk.

Autorka/Autor:kz/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Zniknął rower wart dziewięć tysięcy złotych. Policjanci ścigali podejrzanego o kradzież. W pewnym momencie mężczyzna porzucił rower i uciekał pieszo. Policjanci przecięli mu drogę, pojawiając się przed nim.

Zaskoczyli uciekającego, pojawiając się przed nim

Zaskoczyli uciekającego, pojawiając się przed nim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z Placu Zamkowego wyruszył Narodowy Marsz Papieski. Upamiętnia 40. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki. Uczestnicy przejdą do sanktuarium ks. Popiełuszki na Żoliborzu, gdzie mszę św. odprawi metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

"Zło dobrem zwyciężaj". Narodowy Marsz Papieski w 40. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki

"Zło dobrem zwyciężaj". Narodowy Marsz Papieski w 40. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki

Źródło:
PAP

Od początku nowego roku w szpitalu św. Anny na Barskiej nie będzie już oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej - zostanie przeniesiony do Szpitala Bródnowskiego i Konstancina-Jeziorny. Czy pacjenci, trafiający dotychczas na Ochotę, dostaną pomoc w innych szpitalach? Lekarze z Barskiej mają wątpliwości.

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Od poniedziałku, 21 października będzie przejezdny odcinek ulicy Tolkiena na Służewcu. Inwestycja ułatwi poruszanie się wewnątrz osiedla. W jej ramach wybudowano nowe chodniki, zamontowano osiedlenie i posadzono 11 drzew. Budowa nieco ponad 80-metrowego odcinka ulicy trwała ponad pół roku.

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Sąd apelacyjny, a wcześniej sąd okręgowy oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy planują jednak wydarzenie. Rafał Trzaskowski stwierdził, że nie chce zabraniać narodowcom maszerowania, ale nie zamierza oddawać im monopolu.

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Źródło:
TVN24, PAP

Zdezorientowany 88-latek jeździł autobusem po Warszawie. Zaniepokojony kierowca autobusu linii 517 zgłosił dziwne zachowanie pasażera, a na miejsce wezwano strażników miejskich. Okazało się, że jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce, by samorządy miały uprawnienia do stawiania fotoradarów. Jak podał, trwają rozmowy w tym zakresie z Ministerstwem Infrastruktury. Dyskusja o zwiększeniu liczby fotoradarów w mieście ma związek między innymi z tragicznym wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Źródło:
PAP

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o pożarze mieszkania przy ulicy Łukowej. Strażacy przekazali, że poszkodowana została jedna osoba, która doznała poparzeń.

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Pragi Północ zatrzymali 25-latka podejrzanego o kradzież wazonów z otwartego opla. Odzyskali też ponad 17 tysięcy złotych, które mężczyzna ukradł z bmw zaparkowanego na tej samej ulicy. Podejrzany przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty w obu sprawach.

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy zapewniają jednak, że się nie poddają i nie wpływa to na planowane przez nich wydarzenie.

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Źródło:
PAP

Najstarszy budynek dawnej FSO na Żeraniu trafił do rejestru zabytków. Wpisem objęty został budynek hali kolebkowej zlokalizowanej przy ul. Jagiellońskiej 88G w Warszawie, dzielnica Praga Północ - poinformował w piątek Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W rejonie skrzyżowania ulicy Ryżowej z aleją 4 Czerwca 1989 roku we Włochach doszło do wypadku z udziałem dwóch aut osobowych i radiowozu. Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Trwa wyjaśnianie przyczyn tego zdarzenia.

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W bloku przy ulicy Kazimierza Sotta "Sokoła" na Ursynowie pękła ściana. Strażacy ewakuowali część mieszkańców. Na miejsce wezwano inspektora nadzoru budowlanego, który - po analizie - wydał zgodę na dalsze użytkowanie budynku.

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków bada sprawę rozbiórki dworu na Wyczółkach. Wewnętrzny audyt przeprowadzony w urzędzie wykazał, że w latach 2017-2024 wydawane były pozwolenia na rozbiórkę budynków figurujących w rejestrze zabytków.

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

Źródło:
PAP

Na początku sierpnia aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali ruch na moście Poniatowskiego oraz w okolicach Stadionu Narodowego przed jednym z koncertów amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Sąd wydał wyrok nakazowy, wymierzając aktywistom karę nagany. Z karą nie zgadza się Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII. Do sądu trafił sprzeciw w tej sprawie.

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać daniela biegającego po jezdni na warszawskim Żoliborzu. Kierowcy musieli omijać zagubione zwierzę. Autor nagrania pomógł je asekurować.

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl