We wtorek wieczorem mieszkaniec ulicy Korkowej, podczas spaceru, natknął się na węża. Na szczęście gad nie był duży i poruszał się bardzo powoli. Mężczyzna wezwał Ekopatrol Straży Miejskiej.
To był wąż zbożowy
Strażnicy schwytali węża i zawieźli go do Centrum CITES na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego. Okazało się, że jest to całkowicie niejadowity wąż zbożowy albinos, bardzo często spotykany w hodowlach. "Prawdopodobnie ten 30-centymetrowy maluch uciekł z hodowli lub został przez właściciela porzucony" - powiedział Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej.
Wąż zbożowy albinos to jedna z najpopularniejszych i najbardziej upowszechnionych odmian węża zbożowego. Jego cechą charakterystyczną są czerwone oczy oraz jasna skóra pozbawiona melaniny. Większość węży zbożowych albinosów ma na grzbiecie naprzemienne czerwone lub pomarańczowe łaty otoczone białą obwódką. W niektórych przypadkach wąż może mieć też kolor różowy. W pobliżu głowy może występować lekko żółtawa barwa. Istnieje wiele możliwych kombinacji, ponieważ albinosa można łączyć również z wieloma innymi cechami, tworząc tym samym kolejne odmiany.
Węże albinosy są powszechnie hodowane zarówno w Polsce, jak i za granicą. Można je także kupić w sklepach zoologicznych. Wąż jest aktywny głównie w dzień. Jest łagodny i ciekawski, szybko oswaja się z człowiekiem. Osiąga maksymalną długość do około 150 centymetrów.
Wczoraj strażnicy miejscy znaleźli nowy dom dla roju pszczół.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Warszawie