Jak przypomniało w komunikacie biuro Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dworek przy ulicy Łączyny 53 jest wpisany do rejestru zabytków od 1965 roku. "Ma ważne związki z polską kulturą. W XIX wieku jego właścicielem był Fryderyk Skarbek. Do jego matki należała wieś Żelazowa Wola, w której urodził się Fryderyk Chopin" - czytamy w komunikacie.
Od wielu lat zabytek popada w ruinę. 18 maja tego roku konserwator przeprowadził na miejscu kontrolę. "Mimo wezwań i wcześniejszych decyzji (właściciel - red.) nie wykonał wszystkich prac konserwatorskich i robót budowlanych, które miały zapobiec niszczeniu zabytku" - przekazało w komunikacie biuro MWKZ.
Na właściciela nieruchomości została nałożona grzywna w wysokości 10 tysięcy złotych.
Zabytek popada w ruinę
Drewniany dworek na terenie Parku Wyczółki powstał w 1805 roku dla kasztelana Franciszka Krotkowskiego, który był właścicielem majątku Wyczółki. Jak pisała "Gazeta Stołeczna", dwór przechodził z rąk do rąk, a od 1842 roku przez ponad pół wieku należał do wspomnianego wcześniej Fryderyka Skarbka. Nieruchomość kolejno przejmowały rodziny: Grabowskich, Żukowskich, Berensewiczów. Nazwiskiem Berensewicza nazwane zostały pobliskie stawy.
Po wojnie dworek przejęło państwo. Plany na jego urządzenie były różne. Na tym terenie miał powstać m.in. ośrodek rekreacyjny dla pracowników pobliskiej fabryki domów. W latach 90. majątek odzyskała rodzina Berensewiczów. Ale obecnie dworek jest w rękach prywatnych. Od lat nikt w nim nie mieszka, a jego katastrofalny stan techniczny się pogłębia. O ratowanie zabytku apelowali wielokrotnie miejscy aktywiści oraz dzielnicowi radni.
Mazowiecki konserwator zabytków złożył w sprawie niszczejącego zabytku zawiadomienie do prokuratury, ale została umorzona.
Informowaliśmy również o wpisaniu do rejestru zabytków Willę Zborskich znajdującą się przy ulicy Podchorążych w Warszawie:
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWKZ