W czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz przedstawiciele wykonawcy remontu Sali Kongresowej podpisali umowę na dokończenie prac po poprzedniej firmie, zawieszonych ponad siedem lat temu. Inwestycja ma być gotowa za trzy lata.
Umowa na dokończenie remontu Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki opiewa na kwotę 393 milionów złotych. Zadania podejmie się firma Adamietz.
- Wszyscy czekaliśmy na ten moment i bardzo się cieszę, że właśnie on nastąpił. Od 2014 roku tak naprawdę, od kiedy niestety Sala Kongresowa nie funkcjonowała - powiedział tuż przed podpisaniem umowy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Niestety znacie państwo wszystkie reperkusje, również to, że ceny tego typu remontów rosły lawinowo przy bardzo trudnej sytuacji budżetowej miasta. W końcu zdecydowaliśmy się na to, żeby po raz kolejny przeznaczyć dodatkowe środki - mówił prezydent.
Stwierdził również, że "idą dobre czasy dla samorządów, jeżeli chodzi o finanse". - Mam nadzieję, że nasz rząd opozycyjny będzie realizował wszystkie swoje obietnice dotyczące samorządów i w związku z tym, to nas napawa nadzieją. Stąd ta decyzja. Bardzo chcemy, żeby Sala Kongresowa odzyskała swój blask sprzed lat - dodał Trzaskowski.
- Myślę, że już w 2026 roku będziemy mogli państwa zaprosić do nowej Sali Kongresowej, dlatego że wykonawca zapewnia nas, że może przystąpić do prac właściwe już jutro - zaznaczył prezydent stolicy.
Przerwany remont
Sala Kongresowa została zamknięta we wrześniu 2014 r., a w 2015 rozpoczął się w niej remont. W planach było przystosowanie obiektu do wymogów przeciwpożarowych i m.in. wymiana foteli. Koszt modernizacji wyceniono na ok. 45 mln zł.
Już rok później, wiosną 2016 roku, firma wykonująca modernizację ogłosiła upadłość. W grudniu 2017 roku ogłoszono przetarg na nową koncepcję modernizacji sali. Koszt remontu oszacowano na ponad 100 mln zł. W sierpniu Rada Warszawy przyznała na remont 183 mln zł.
W 2022 roku anulowano przetarg na remont, ponieważ kwota zarezerwowana przez miasto była za mała. W ogłoszonym w 2023 roku kolejnym przetargu wreszcie wybrano wykonawcę.
Sześć kondygnacji, duży klub z gastronomią
Prezes Pałacu Kultury i Nauki Rafał Krzemień przekazał informacje o samym projekcie. - Prace będą wykonywane na sześciu kondygnacjach. To jest cały kompleks Sali Kongresowej, to nie tylko sala koncertowa - podkreślił Krzemień.
Na sześć kondygnacji tego obiektu składają się: jedna podziemna, dwie techniczne i trzy użytkowe. - Oprócz głównej sali zostaną wyremontowane dwie duże sale konferencyjne, 12 mniejszych. Pod ziemią powstanie duży klub z zapleczem gastronomicznym - wyliczał Krzemień.
Z okazji podpisania umowy dziennikarze mieli niepowtarzalną okazję, aby zobaczyć, w jakim stanie jest Kongresowa po przerwanym siedem lat temu remoncie. Poprzednia firma, zanim ogłosiła upadłość, zdążyła wykonać prace odkrywkowe. W górnych kuluarach zerwano posadzkę i drewniany parkiet. W sali koncertowej odnowiony został paludament (przestrzeń nad sceną) oraz wypełniona szkłem główna mosiężna rozeta rozpościerająca się nad widownią.
Jak się zmieni Sala Kongresowa?
Łączna powierzchnia podlegająca modernizacji to prawie 33,5 tys. metrów kwadratowych. Do wykonania została cała kopuła, której wykończenie zmieni kolor z szarego na złoto-mosiężny, akustyka, fotele, estrada. Wszystkie urządzenia techniczne znajdujące się na poziomie -1, które obsługują salę, zostaną wymienione. Stamtąd zostaną przeniesione na poziom +4. W zwolnionej przestrzeni na dole zostaną umiejscowione sanitariaty. W Sali Kongresowej przed remontem było zaledwie 35 punktów sanitarnych, po modernizacji będzie ich 168.
Zmniejszy się natomiast liczba miejsc na widowni z 2800 osób na 2572. To wynika z aktualnych wymagań przeciwpożarowych. Zaprojektowane w latach 50. przejścia pomiędzy rzędami widowni są zbyt wąskie. Będą one rozszerzone. Fotele, zgodnie z wymogami konserwatora zabytków, zostaną zachowane w oryginalnej biało-bordowej kolorystyce.
Pojawią się nowe windy, które będą łączyły wszystkie kondygnacje, a także windy łączące wszystkie kuluary: dolne, środkowe i balkonowe. Pojawią się też nowe klatki schodowe, które z kolei połączą kuluary balkonowe ze środkowymi. Wcześniej dojście na balkony zapewniała jedynie klatka ewakuacyjna. Osobna winda połączy też kuluary dolne z sanitariatami znajdującymi się na poziomie -1.
Estrada zyska nowe urządzenia podsceniczne i nadsceniczne. Wcześniej pod sceną znajdował się tylko podest, który był wyciągany w górę, gdy Kongresowa pełniła funkcję sali plenarnej dla zjazdów delegatów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Aby zwiększyć powierzchnię sceny i jej funkcjonalność w projekcie, założono, że dwa pierwsze rzędy foteli będą ruchome, złożą się i opadną w dół. Dzięki czemu będą mogły być zastąpione ruchomymi podestami. Zwiększy się też powierzchnia przeznaczona na garderoby z 35 stanowisk na 75.
Grali tu The Rolling Stones
Budowa Pałacu Kultury i Nauki, którego częścią jest Kongresowa, rozpoczęła się w maju 1952 roku, a oficjalnie zakończyła w lipcu 1955. W czasach PRL odbywały się w niej zjazdy PZPR. Występowały też tutaj gwiazdy muzyki, między innymi: Leonard Cohen, Jan Kiepura, Eric Clapton, Elton John, Patti Smith czy Herbie Hancock. Ostatni koncert w Kongresowej odbył się 13 lipca 2014 roku, kiedy wystąpiła Katie Melua. Rok później ruszył remont.
13 kwietnia 1967 roku w Sali Kongresowej zagrał słynny brytyjski zespół rockowy The Rolling Stones.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl