Na nietypową scenę natknęła się mieszkanka Żoliborza. Na trawniku przy stacji metra wrony próbowały przepędzić papugę. Kobieta zaopiekowała się wystraszonym egzotycznym ptakiem, a następnie wezwała ekopatrol.
W poniedziałek, po wyjściu z metra, mieszkanka Żoliborza zauważyła na trawniku "ptasią awanturę". Nasze rodzime ptaki były czymś wyraźnie zainteresowane i "coś" starały się przepędzić. Kiedy kobieta podeszła bliżej, dostrzegła, co było powodem niepokoju wron i innych ptaków. Na środku trawnika siedziała żółto-zielona papużka, która potrzebowała pomocy. Nie uciekała i pozwoliła, by się nią zaopiekować.
Do mieszkania, a potem do zoo
Mieszkanka Żoliborza zabrała ją do swojego mieszkania, nakarmiła i napoiła niespodziewanego gościa. Dzwoniąc pod numer alarmowy 986 poprosiła o pomoc ekopatrol straży miejskiej. - Strażniczka i strażnik, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili wstępną diagnozę. Na szczęście okazało się, że papużka nie jest ranna i nie ma żadnych kontuzji. Swoją miejską przygodę zakończyła w "Ptasim Azylu" na terenie warszawskiego zoo, dokąd bezpiecznie została przetransportowana przez funkcjonariuszy ekopatrolu - przekazała w komunikacie straż miejska.
Papużka jest zaobrączkowana, co powinno pozwolić w ustaleniu właściciela.
Znaleziona papużka należy do gatunku Agapornis – rodzaju niewielkich, wielobarwnie upierzonych ptaków z podrodziny dam (Loriinae) w obrębie rodziny papug wschodnich (Psittaculidae). W języku polskim są one określane mianem nierozłączki lub papużki nierozłączki. Nierozłączki są często spotykane w hodowli jako zwierzęta domowe.
Przeczytaj także: Park w Starych Babicach odwiedził niecodzienny gość
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa