Wiadukt nad aleją Stanów Zjednoczonych już otwarty

Zbudowany w latach 70. ubiegłego wieku wiadukt w ciągu ulicy Ostrobramskiej na Przyczółku Grochowskim był w fatalnym stanie technicznym. Obiekt stał głównie dzięki ustawionym tymczasowo stalowym podporom. Konieczna była jego całkowita rozbiórka.

"Najważniejsze elementy przeprawy zastąpiliśmy nowymi. Kluczowy etap modernizacji stanowiła wymiana płyty pomostu wiaduktu. Prace z tym związane przeprowadziliśmy w drugiej połowie sierpnia – wylaliśmy 1400 metrów sześciennych betonu. Jego wylewanie i układanie było największą operacją całej inwestycji. Ze względu na gabaryty płyty – 81 metrów długości, 19 metrów szerokości i 1 metr grubości koryta – trwało to nieco ponad całą dobę" - przekazał w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.

W kolejnym etapie, drogowcy położyli na płycie pomostu izolację, a także przystąpili do montażu krawężników, balustrad i chodników, wykonanych z tzw. jastrychu żywicznego. Ten sam materiał został wykorzystany przy remoncie na wiadukcie w ciągu ulicy Saskiej nad Trasą Łazienkowską. Ostatnim etapem prac było położenie asfaltu.

We wtorek z nowego wiaduktu mogli korzystać piesi. W czwartek około godziny 14 został otwarty także dla samochodów. "Na przeprawę wjechały kilkanaście dni wcześniej niż zakładał harmonogram" - chwali się ZDM.

W ramach inwestycji odnowiono również perony przystankowe, które zostały podniesione do poziomu 16 centymetrów ponad jezdnię, by ułatwić wsiadanie do autobusów. Przystanek w kierunku ronda Wiatraczna został przesunięty pod odnowiony obiekt. Jak zaznaczyli drogowcy, celem inwestycji była także "poprawa dojścia do oddalonych od siebie czterech przystanków autobusowych obsługujących łącznie 11 linii". "Chodziło o to, by Przyczółek Grochowski jako ważny węzeł przesiadkowy nie był ograniczony barierami architektonicznymi" - zaznaczył ZDM.

Dodatkowo po północnej stronie węzła rozebrano schody i zastąpione je nowymi, zgodnymi z parametrami. Drogowcy planują uzupełnić je o pochylnię.

Prace wykonało przedsiębiorstwo WPM Mosty. Wartość prac to około 9 milionów złotych.