Dodatkowe miliony na remont zabytkowych budynków orkiestry Sinfonia Varsovia

Dyrektor Sinfonii Varsovii Janusz Marynowski o planach (wideo z 2021 roku)

Źródło: TVN24

Podczas czwartkowej sesji Rady Warszawy przyjęta została uchwała budżetowa na rok 2023. Zanim doszło do głosowania, pojawiły się doniesienia o możliwych oszczędnościach w sferze kultury, co spowodowałoby zagrożenie dla modernizacji siedziby Sinfonii Varsovii. Remont jest konieczny, bo dziś muzycy i pracownicy administracyjny orkiestry pracują w bardzo trudnych warunkach.

Jej dyrektor Janusz Marynowski poinformował w ubiegłym tygodniu, że wystąpił do Biura Kultury stołecznego ratusza, aby podczas najbliższego posiedzenia rady miasta został poddany głosowaniu wniosek o przesunięcie środków z drugiego etapu inwestycji do pierwszego, ponieważ remont będzie droższy niż planowano. Chodziło o kwotę około 30 milionów złotych.

Okazuje się, że inwestycja nie zostanie wstrzymana z powodu niedostatecznego finansowania. Wiceprezydentka Warszawy Aldona Machnowska-Góra poinformowała w mediach społecznościowych, że w budżecie na rok 2023 i kolejne lata udało się zaplanować środki na realizacje pierwszego etapu modernizacji zabytkowych budynków przy Grochowskiej.

W komunikacie Sinfonii Varsovii czytamy, że przegłosowane w czwartek zmiany do Wieloletniej Prognozy Finansowej Warszawy 2023-2050 objęły przesunięcie środków finansowych, o które wnioskowano do ratusza. "Oznacza to, że w najbliższym czasie dokonamy wyboru generalnego wykonawcy, podpiszemy z nim umowę, a następnie rozpoczniemy prace" - podano.

Wybierają wykonawcę generalnego

Pierwszy etap inwestycji obejmuje modernizację trzech z pięciu zabytkowych obiektów: głównego, gdzie mieścił kiedyś Wydział Weterynarii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i dwóch narożnych, flankujących bramę główną od Grochowskiej. Pierwszy przetarg został ogłoszony pod koniec grudnia ubiegłego roku, ale został unieważniony z powodu braku ofert. W kolejnym postępowaniu pojawiły się cztery oferty, które są od końca listopada analizowane.

Pierwotnie na inwestycję zarezerwowano w budżecie ponad 94 miliony złotych. Najtańsza z ofert opiewa na ponad 117 milionów złotych, kolejne wyceniono na 128,7, 138,3 i aż 148,7 miliona złotych. Dlatego pojawiła się konieczność zarezerwowania dodatkowych środków na realizację zadania.

Dyrektor Sinfonii Varsovii tłumaczył, że obecny kosztorys, na bazie którego przygotowany został przetarg, powstał rok temu. - Względem tamtego roku dziś ceny są zupełnie inne. Spoglądając na przetargi w innych instytucjach, widzimy, że inflacja w ciągu roku w sferze budowlanej wynosi między 27 a 32 procent - mówił. Gdyby radni nie zgodzili się na przesunięcie środków, przetarg zostałby znów unieważniony, a proces budowy stanąłby w miejscu na co najmniej trzy kwartały. Dyrektor obawiał się, że przy kolejnym podejściu koszty byłyby jeszcze wyższe niż te, które zaproponowano w ofertach z obecnego postępowania.

Wielka sala dopiero w drugim etapie

Wiceprezydentka Machnowska-Góra przypomniała, że w budynkach modernizowanych w ramach pierwszego etapu znajdą się przestrzenie edukacyjnie i dwie małe sale koncertowe, gdzie odbywać się będą kameralne występy oraz realizowane będą projekty edukacyjne skierowane do różnych grup wiekowych. W planach jest także stworzenie miejsca na kawiarnię, restaurację i księgarnię muzyczną.

"Podjęte w tym etapie prace obejmą również m.in. wstępne zagospodarowanie terenu pod planowany ogród i postawienie fundamentów ażurowej ramy okalającej całość parku oraz lokalizację podjazdu Kiss and Ride od strony ulicy Terespolskiej" - przypomina Sinfonia Varsovia.

Największą atrakcją kompleksu na Kamionku ma być jednak największa sala koncertowa w Polsce - na 1877 miejsc, zaplanowana w głębi działki. Ale to będzie drugi etap prac. Obejmie także remont dwóch zabytkowych oficyn, które będą przylegały do sali. W środku działki powstanie efektowny ogród. Na całość projektu w Wieloletniej Prognozie Finansowej zarezerwowano 515 milionów złotych.

Wiceprezydentka Machnowska-Góra zapowiadała, że całą inwestycję ratusz chce zrealizować do 2027 roku. Ale inwestycja była wielokrotnie przesuwana. Całość powstaje według projektu Thomasa Puchera z Grazu, który wygrał konkurs architektoniczny ponad dekadę temu. W 2017 roku nieco zmodyfikowała swoją koncepcję.