Ambasadorowie Estonii Martin Roger i Danii Ole Toft porzucili służbowe limuzyny na rzecz roweru i komunikacji miejskiej. Obaj zmierzali w sobotę po południu na plac Zamkowy, by wysłuchać przemówienia prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena na Zamku Królewskim. Przejazdy amerykańskiej delegacji oznaczają, że wiele ulic jest wyłączanych z ruchu. Dziś auto nie jest dobrym wyborem.
Wizyta prezydenta USA w Warszawie wiąże się z dużymi utrudnieniami komunikacyjnymi w centrum stolicy. Służby, ze względów bezpieczeństwa, nie podają tras przejazdu Joe Bidena, które są wyłączane z ruchu dla innych pojazdów. Sugerują też, by samochody osobowe omijały śródmiejskie ulice i przestrzegają kierowców przez "jazdą na pamięć". Najpewniejsze środki transportu to metro i pociągi.
Około godziny 18 prezydent Biden wygłosi przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Według Białego Domu, będzie ono dotyczyło "zjednoczonych wysiłków wolnego świata wspierającego naród ukraiński, pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej brutalną wojnę i obrony przyszłości zakorzenionej w zasadach demokratycznych". Jego wystąpienia wysłuchają politycy, dyplomaci i dziennikarze. Na placu Zamkowym gromadzą się również mieszkańcy Warszawy.
Ambasador Danii Ole Toft poinformował w mediach społecznościowych, że na plac Zamkowy zamierza dotrzeć tramwajem. Do wpisu załączył też zdjęcie z jednego z przystanków. "Prezydent Joe Biden zawsze był zwolennikiem transportu publicznego" - podkreślił ambasador. Dodał też, że jest to prosty i szybki sposób podróżowania, a warszawska komunikacja miejska jest dobra i tania.
Na Zamek Królewski zmierzał w sobotnie popołudnie również ambasador Estonii Martin Roger. Jako środek transportu wybrał rower. We wpisie na Twitterze nazwał go żartobliwie "ambasadorskim pojazdem" i załączył też zdjęcie z Krakowskiego Przedmieścia.
Wizyta Joe Bidena w Polsce - główne punkty
Prezydent USA Joe Biden przebywa w Polsce z dwudniową wizytą, na którą przybył z Brukseli, gdzie odbył się nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz szczyt Unii Europejskiej z jego udziałem.
W sobotę po południu amerykański przywódca spotkał się z prezydentem RP Andrzejem Dudą, a następnie udał się na Stadion Narodowy, gdzie w towarzystwie premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego rozmawiał z uchodźcami z Ukrainy oraz wolontariuszami. Wystąpienie Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego będzie kulminacyjnym punktem jego wizyty. O godzinie 19.50 prezydent USA ma wylecieć z Warszawy.
W piątek prezydent USA wylądował po południu w Rzeszowie. Następnie spotkał się ze stacjonującymi na Podkarpaciu żołnierzami amerykańskiej 82. dywizji powietrznodesantowej. Razem z prezydentem Andrzejem Dudą wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zaangażowane są we wspieranie Ukraińców.
Po godzinie 18.40 Biden przyleciał na stołeczne Lotnisko Chopina. Po godzinie 19 prezydencka kolumna dotarła do centrum Warszawy. Amerykański prezydent noc spędził w hotelu Marriott.
Wizyta Joe Bidena w Polsce jest 14. wizytą urzędującego prezydenta USA w naszym kraju.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter