Grupa Extinction Rebellion zapowiadała, że będzie to "największy przejazd rowerowy w obronie klimatu w Polsce". Ale frekwencja na sobotnim wydarzeniu nie dopisała. Z placu Zbawiciela w kierunku budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska wyruszyła grupa około 30 rowerzystów. Upominają się o reakcję polityków na katastrofę klimatyczną.
Organizatorzy zapowiadali start przejazdu na godzinę 13 z placu Zbawiciela. Jak przekazał Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, na miejscu zebrała się grupa osób. - Część z nich jest na rowerach, a część na rolkach. Niektóre osoby przyszły pieszo - relacjonował.
Później przekazał, że o godzinie 13.30 grupa około 30 osób ruszyła z placu Zbawiciela w kierunku ulicy Mokotowskiej. - Wydarzenie nie generuje utrudnień w ruchu. Przejazd zabezpieczają policjanci - podał Zieliński.
Jak wynika z przekazanej nam wcześniej trasy przejazdu, uczestnicy pojadą ulicą Mokotowską do Ministerstwa Aktywów Państwowych. Stamtąd przejazd będzie kontynuowany przez Aleje Jerozolimskie aż do placu Zawiszy. Meta będzie zlokalizowana przy budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska przy ulicy Wawelskiej.
Protestują przeciw bierności polityków "na postępującą katastrofę klimatyczną"
"Osoby się zbierają, żeby wspólnie zaprotestować przeciw bierności ludzi u władzy na postępującą katastrofę klimatyczną. A protestować będą jadąc, wykrzykując hasła, śpiewając piosenki, blokując ważne ulice. Zachęca się do wzięcia rowerów, hulajnóg, rolek, wrotek, deskorolek itp." - informowali w komunikacie prasowym przedstawiciele Extinction Rebellion.
Jak przekazali, z najnowszego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu wynika, że "znajdujemy się na przełomie nieodwracalnych zmian, czyli szóstego masowego wymierania gatunków".
"Przejazd ma na celu wskazać odpowiedzialne za to instytucje i uświadamiać kogo można za nim nie będzie za późno. Dlatego jest przewidziany przystanek pod Ministerstwem Aktywów Państwowych oraz zakończenie przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska" - przekazali aktywiści.
Kim są aktywiści z Extinction Rebellion?
Extinction Rebellion to ruch słynący z protestów i happeningów, których celem jest przypominanie, że konieczne są zmiany systemowe, aby uchronić gatunek ludzki przed katastrofą klimatyczną. Jednym z ich sposobów działania jest również blokowanie głównych arterii w mieście. Taka blokada odbyła się m.in. pod koniec lutego w Alejach Jerozolimskich. Z kolei w kwietniu aktywiści blokowali jezdnie alei Niepodległości i ulicy Grochowskiej. Miesiąc później podobny happening przeprowadzili na Wisłostradzie, gdzie na jezdni rozstawili metalową konstrukcję, a potem się do niej przykuli.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl