- Z podwórek przede wszystkim będą korzystać mieszkańcy lub osoby, które będą w stanie udowodnić prawo do lokalu lub fakt prowadzenia działalności gospodarczej w lokalu, do którego dojazd prowadzi przez dane podwórko – zapowiada cytowany w komunikacie prasowym burmistrz dzielnicy Krzysztof Strzałkowski. - To bardzo ważny element polityki parkingowej dzielnicy. Bez ograniczenia rozjeżdżania podwórek przez samochody, trudno mówić o jakiejkolwiek rewitalizacji – dodał. I przyznał, że "program okazał się skuteczny i zadowalający".
Nowe lokalizacje
W październiku do programu dołączy pięć kolejnych osiedli. Wjazd wyłącznie na podstawie identyfikatorów obejmie kolejno podwórka przy ulicach:
18 października - aleja Solidarności 119-125
21 października - Wolska – Płocka
23 października - Nowolipki 25, 25A, 25B, Smocza 1-3, Nowolipie 26, 26A i 26B
25 października - Nowolipki 14, Dzielna 9A, 7B i 9, aleja Jana Pawła II 49
30 października - Chłodna 2/18
Uruchomiony w marcu program objął początkowo podwórka przy Elektoralnej, Białej, Ogrodowej, al. Jana Pawła II, Dzielnej, Nowolipkach, al. Solidarności, Żelaznej, Nowolipiu oraz Piaskowej.
Konsultują strefę
Jak poinformował burmistrz Woli, zwiększenie obszaru specjalnego programu parkowania odbywa się równolegle z konsultacjami społecznymi w sprawie rozszerzenia strefy płatnego parkowania. Zarząd Dróg Miejskich proponuje, by strefa kończyła się nie na Towarowej/Okopowej, ale na alei Prymasa Tysiąclecia.
- Projekt powinien przewidywać rozszerzenie strefy płatnego parkowania w okolicach stacji metra, w tym Księcia Janusza, która będzie obsługiwać Ulrychów i Koło. Obie te części dzielnicy Wola również powinny być objęte tą strefą - skomentował Strzałkowski.
Jak pisaliśmy w lutym tego roku, rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania Płatnego ma chronić mieszkańców dzielnicy przed zbyt dużym napływem samochodów. - Często jest tak, że mieszkańcy Woli wracając z pracy nie mają gdzie zaparkować, bo ich podwórka i ulice są zastawiane przez samochody, pozostawione przez pracowników okolicznych biur - mówił wtedy Dariusz Puścian z Koalicji Obywatelskiej, radny Woli.
I dodał, że ważne jest, aby funkcjonowanie strefy było maksymalnie wydłużone. - Dzięki temu mieszkańcy będą mogli spokojnie wrócić z pracy bez zastanawiania się, czy będą mieli pod swoim domem miejsce, aby zaparkować - tłumaczył Puścian.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o kierowcach, którzy potraktowali trawnik jak parking:
Autorka/Autor: ab/b
Źródło zdjęcia głównego: UD Wola (mat. prasowe)