W sobotę przez centrum Warszawy przeszła Parada Równości. Od godziny 10 przed Pałacem Kultury i Nauki działa Miasteczko Równości. Można tam zasięgnąć porad, porozmawiać o sytuacji osób LGBT+ w mniejszych miejscowościach i wsiach, a także zrobić test na sojusznika osób LGBT+.
Miasteczko Równości na placu Defilad odwiedziła z kamerą reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska. Na miejscu rozstawiono stoiska, gdzie można porozmawiać z osobami, które zajmują się problemami osób transpłciowych. Jeden z namiotów przygotowała organizacja Fundusz dla Odmiany, która wspiera osoba LGBTQ+ w małych miejscowościach i wsiach.
- Zgromadziliśmy wiele historii o tym, co dobrego dzieje się na wsi i małych miastach dla osób LGBT+, aby przywrócić im trochę nadziei. Mamy też wyniki naszych badań dotyczących tego, jak życzliwi są Polacy wobec osób LGBT+. Ta życzliwość rośnie, niezależnie od miejscowości - powiedziała w rozmowie z reporterką TVN 24 aktywistka Ola z Funduszu dla Odmiany.
Zaznaczyła, że sytuacja się poprawia. - Organizacjom LGBT+ trudniej jest dotrzeć na wieś lub do małych miejscowości, nawet z podstawową pomocą. Wiele zależy od lokalnej wspólnoty, czy potrafi się otworzyć na osoby LGBT+ - mówiła aktywistka. Nie ukrywam, że wiele jeszcze pracy przed nami, ale ja widzę, że jest lepiej. Najlepsze spotkania, jakie miałam w swoim aktywistycznym życiu, to spotkania z kołami gospodyń wiejskich. Niech to będzie najlepszym przykładem - dodała.
Przed stoiskiem stanęła mapa, gdzie każda osoba, która czuje się sojusznikiem osób LGBT+, może zaznaczyć, z jakiej miejscowości pochodzi. - Na paradę równości przyjeżdżają osoby z całej Polski. To jest dla nas bardzo istotne, żeby zmapować sobie miejsca, osoby i organizacje, które chcą działać na naszą rzecz - powiedziała aktywistka. - Liczymy, że dziś ta mapa będzie się zapełniać - podkreśliła.
Wielkie święto wolności, otwartości i solidarności
Parada Równości to coroczne święto wolności, otwartości i solidarności. Uczestniczy w niej społeczność LGBT+, ale też wszystkie osoby, dla których ważne jest równe traktowanie i poszanowanie różnorodności. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Wolontariat Równości. Patronat nad Paradą objął prezydent Rafał Trzaskowski.
Parada zwyczajowo organizowana jest w czerwcu, czyli Miesiącu Dumy – Pride Month. To czas solidarności z osobami LGBT+. Marsze równości odbywają się w wielu krajach na całym świecie i coraz częściej w polskich miastach. W tym roku warszawska Parada Równości łączy się z ukraińskim KyivPride. Z powodu wojny w Ukrainie tegoroczny marsz równości w Kijowie nie odbędzie się. Dlatego ulicami Warszawy przejdzie wspólny marsz warszawsko-kijowski.
"Wiele i wielu z nas wspierało ukraińską społeczność LGBTQ+ od pierwszych dni tej okrutnej wojny. Nie zatrzymujemy się. Dla nas, w Paradzie Równości, społeczność oznacza stawanie w obronie innych. Społeczność oznacza tworzenie przestrzeni dla głosów, które nie są słyszane. Społeczność oznacza maszerowanie ramię w ramię dla bezpieczeństwa i wolności tych, którym ją odebrano" - napisali w mediach społecznościowych organizatorzy wydarzenia. W Warszawie pojawią się przedstawiciele organizacji walczących o prawa osób LGBT+ w Ukrainie.
Trasa Parady Równości
Parada Równości wyruszyła po godzinie 14 z Miasteczka Równości przy placu Defilad. Uczestnicy przeszli ulicą Marszałkowską, przez plac Konstytucji i ulicę Waryńskiego. Następnie doszli do Metra Politechnika, skręcili w aleję Armii Ludowej, a później w aleję Niepodległości. Kierując się w stronę ulicy Świętokrzyskiej, wrócili na plac Defilad. Trasa marszu miała około 4 kilometry długości.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24