Przybywa dzieci z Ukrainy w warszawskich szkołach i przedszkolach. Przyjęto już ponad sześć tysięcy osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Edukacja to obszar, o który dzisiaj obawiamy się najbardziej"
"Edukacja to obszar, o który dzisiaj obawiamy się najbardziej"TVN24
wideo 2/5
"Edukacja to obszar, o który dzisiaj obawiamy się najbardziej"TVN24

Do warszawskich szkół przyjęto już ponad sześć tysięcy dzieci z Ukrainy - poinformowała we wtorek wiceprezydentka Renata Kaznowska. Ratusz zwrócił się do resortu edukacji z apelem o utworzenie klas zerowych, w których uczniowie mogliby spędzić pierwszy rok na nauce języka polskiego. Zdaniem stołecznych urzędników, ułatwiłoby to uchodźcom wdrożenie się do polskiego systemu szkolnictwa.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska podsumowała dotychczasowe działania ratusza związane z edukacją w obliczu napływu uchodźców z Ukrainy.

- Edukacja to obszar, o który dzisiaj obawiamy się najbardziej. Spośród 250 tysięcy uchodźców, znakomita większość to mamy z dziećmi i osoby starsze. Obserwujemy bardzo szybki napływ nowych uczniów do naszych placówek oświatowych. Przypomnę, że w ostatnim czasie przechodzimy przez tak zwaną reformę pani minister Zalewskiej, która spowodowała, że od 2019 roku w naszych placówkach ponadpodstawowych mamy podwójne roczniki. W tym roku 1 września będziemy mieli tak zwane półtora rocznika, to są uczniowie, którzy w wieku sześciu lat poszli do szkoły. Przy bardzo dużej liczbie dzieci w szkołach, przybywa nam dzieci uchodźczych - zaznaczyła Kaznowska.

JAK ZAPISAĆ DZIECKO Z UKRAINY DO SZKOŁY LUB PRZEDSZKOLA? PORADNIK >>>

Warszawskie szkoły przyjmują około tysiąca nowych uczniów dziennie

Jak dodała, sytuacja w szkołach zmienia się bardzo dynamicznie. - Przyjmujemy około tysiąca dzieci dziennie. Dziś w naszych placówkach oświatowych mamy 6 284 osoby: 1 458 osób to wychowankowie przedszkoli, w szkołach podstawowych 4322 i 501 osób w szkołach ponadpodstawowych oraz trzy osoby w szkołach specjalnych - wyliczała Kaznowska.

Podkreśliła, że dotychczas w stołecznych placówkach oświatowych było 12 oddziałów przygotowawczych dla dzieci cudzoziemców. W ciągu dwóch tygodni ich liczba wzrosła do 84. - Mamy sporo miejsc wolnych, przede wszystkim w szkołach podstawowych i to w szkołach podstawowych są największe potrzeby. Warszawa ma około 44 tysiące miejsc, ale ławki nie uczą, krzesła nie uczą, mury szkół nie uczą. Naszym olbrzymim wyzwaniem będzie kadra - wskazała Kaznowska. Przypomniała też, że jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę w stolicy było około dwóch tysięcy wakatów nauczycielskich.

WSPIERAMY POLSKĄ AKCJĘ HUMANITARNĄ. POMÓŻ I WPŁAĆ >>>

Wiceprezydentka Renata Kaznowska mówiła o uczniach z Ukrainy w warszawskich szkołachTVN24

Jak kontynuowała wiceprezydentka, kolejnym problemem jest bariera językowa. Uczniowie z Ukrainy zazwyczaj nie rozumieją polskiego. - Mówienie, że ukraiński jest podobny do polskiego nie wystarczy - dodała. Inny jest też system nauczania i podstawy programowe. - Wprowadzenie uczniów do szkół będzie niezwykle trudne - oceniła.

Obecnie samorządy nie mają też możliwości zatrudniania nauczycieli z Ukrainy. Zdaniem Kaznowskiej, również ta kwestia będzie wyzwaniem, ponieważ niewielu ukraińskich nauczycieli posługuje się językiem polskim. - Pamiętajmy też o tym, że dziś nauczyciel musi mieć nostryfikację dyplomu (procedura uznania zagranicznego dyplomu studiów wyższych - red.). W tym zakresie też nie nastąpiły żadne zmiany - zauważyła.

Informacja dla rodziców w języku ukraińskim opracowana przez MEiN

Ratusz apeluje o utworzenie klas zerowych dla ukraińskich uczniów

- Dziś wystąpiłam do pana ministra edukacji Przemysława Czarnka z prośbą o rozważenie zmian w przepisach - poinformowała Renata Kaznowska. Jak opisywała, nowe rozporządzenie daje możliwość tworzenia oddziałów przygotowawczych w innych lokalizacjach niż szkoły, jednak przepisy dotyczące warunków technicznych i sanitarnych są na tyle restrykcyjne, że niewiele przestrzeni będzie nadawało się do zaadaptowania w tym celu. - Nawet jeśli dostaniemy powierzchnie biurowe pro bono, to nie będziemy mogli z nich skorzystać, jeżeli nie nastąpi zmiana przepisów - wyjaśniła.

- Prosimy pana ministra, aby bardzo poważnie rozważył, czy nie pójść przykładem wielu europejskich państw i nie utworzyć klas zerowych, żeby w pierwszym roku młodzież uczyła się tylko języka polskiego - zaapelowała. - Oddziały przygotowawcze to tylko w części nauka, to tylko sześć godzin tygodniowo - wyjaśniła. Zaproponowała też, aby rolę asystentów wielokulturowych przy oddziałach zerowych mogli pełnić studenci z Ukrainy, którzy od lat zamieszkują w stolicy i znają dobrze język polski.

JAK DZIAŁAJĄ KLASY PRZYGOTOWAWCZE? >>>

Stołeczny ratusz proponuje też, by rozważyć utworzenie szkół ukraińskich w Polsce, gdzie młodzież z klas maturalnych mogłaby zdawać ukraiński egzamin dojrzałości. Obecnie taka placówka działa w Warszawie przy ambasadzie Ukrainy. - My jako strona samorządowa służymy pomocą - zadeklarowała Kaznowska.

Wiceprezydentka argumentowała, że skupienie się w pierwszej kolejności na kwestiach językowych, pozwoliłoby uczniom z Ukrainy łatwiej dostosować się do polskiego systemu nauczania. Jak zauważyła, wielu z nich cierpi z powodu wojennej traumy i stresu związanego z nagłą zmianą otoczenia. Stąd apel o umożliwienie im nauki języka polskiego, bez konieczności natychmiastowego nadążania za polską podstawą programową. Takie rozwiązanie miałoby także wyrównywać ich szanse przy przyszłej rekrutacji do szkół ponadpodstawowych lub na studia - obecnie podstawą rekrutacji są wyniki egzaminu ósmoklasisty oraz matury.

Ratusz zapowiada też zwiększenie kwoty na darmowe posiłki dla dzieci uchodźczych. Radni mają zająć się tym podczas nadchodzącej sesji.

Uchodźcy na Dworcu Centralnym (zdjęcia z 10.03)Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Do czego mają prawo ukraińscy uczniowie?

Edukacja dla dzieci z Ukrainy jest nieodpłatna. Mają też prawo do dodatkowych bezpłatnych godzin języka polskiego oraz do nauki w tzw. oddziałach przygotowawczych.

Uczniowie z zagranicy mogą korzystać z zajęć wyrównawczych w zakresie poszczególnych przedmiotów. Uczniowie oraz ich rodzice mogą liczyć na pomoc psychologicznopedagogiczną w związku z doświadczeniem migracyjnym, udzielaną m. in. przez psychologów, pedagogów i terapeutów pedagogicznych. O zakresie tego wsparcia decyduje dyrekcja szkoły.

KIM JEST ASYSTENT MIĘDZYKULTUROWY I JAK MOŻE POMÓC DZIECIOM >>>

JAK WYGLĄDA NAUKA JĘZYKA POLSKIEGO JAKO JĘZYKA OBCEGO >>>

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl