Jak przekazała rzeczniczka prasowa PGE Narodowego Małgorzata Bajer, element, który zabezpieczy dach stadionu, zostanie dostarczony w piątek. Z powodu wykrycia uszkodzenia obiekt jest zamknięty.
Prezes operatora PGE Narodowego Włodzimierz Dola w ubiegłym tygodniu poinformował, że wykonany został projekt tzw. bypassu, który pozwoli zabezpieczyć uszkodzony element, czyli jeden ze stalowych łączników lin podtrzymujących iglicę stadionu.
"Tak, jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, obecnie trwa produkcja bypassu, który pozwoli na zabezpieczenie i odciążenie wadliwego elementu konstrukcji dachu areny. Dodatkowo umożliwi on też przeprowadzenie dalszych badań – w tym również pobranie materiału z wadliwego elementu" - przekazano we wtorek na profilu PGE Narodowego w mediach społecznościowych.
Sam bypass nie pozwoli na otwarcie stadionu
Bypass jest produkowany przez włoską firmę Cimolai. Ma zostać dostarczony w najbliższych dniach. Jak przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka PGE Narodowego, według wykonawcy stanie się to w tym tygodniu, najpewniej w piątek.
Operator stadionu poinformował również, że specjalistyczne badania, które wykonano w ubiegłym tygodniu, nie wykazały, aby wykryta wada się powiększała. "Zostały też zamontowane nowe urządzenia monitorujące, mające na celu dalszą obserwację" - przekazał operator.
Prezes operatora PGE Narodowego tłumaczył w ubiegłym tygodniu, że sam bypass nie pozwoli na to, aby stadion wrócił do funkcjonowania. Wyjaśnił też, że najwcześniej po montażu bypassu będzie można powiedzieć, do kiedy obiekt pozostanie zamknięty.
O wyłączeniu Stadionu Narodowego z użytkowania poinformowano 11 listopada. Wada jednego z elementów konstrukcji dachu została wykryta w czasie corocznego przeglądu technicznego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock