Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze przekazało radnym komisji sportu petycję w sprawie rewitalizacji legendarnego stadionu na Marymoncie. Aktywistów wspiera prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.
"To niezwykle ważny, chociaż dziś zapomniany stadion. Sam debiutowałem tam w juniorskiej reprezentacji Polski w 1974 roku, był to pierwszy klub prowadzony samodzielnie przez Kazimierza Górskiego, na Marymoncie zaczynali bracia Żewłakow, trenowała tu reprezentacja, karierę w swojej młodzieńczej reprezentacji zaczynał Zinedine Zidane" - napisał Zbigniew Boniek. Dodał też, że choć budynek niszczeje - wciąż służby nowym pokoleniom piłkarzy. "Ocalmy stadion Marymontu, bo na to zasługuje!" - zaapelował.
Domagają się konsultacji
Stadion wymaga renowacji. Postał blisko 70 lat temu, a upływ czasu z każdym rokiem coraz bardziej daje mu się we znaki. Według Miasto Jest Nasze, stan techniczny stadionowych budynków nie pozwala na pełne ich wykorzystanie. Zdaniem aktywistów, bez koniecznych konserwacji, grozi im całkowita ruina.
We wtorek petycję w sprawię modernizacji stadionu aktywiści przekazali radnym komisji sportu.
"Czy w środę podczas sesji budżetowej doczekamy się poprawki, dzięki której w 2018 znajdą się środki na rozpoczęcie remontu, konsultacje społeczne i konkurs architektoniczny? Mamy nadzieję, że tak będzie!" - napisali na Facebooku aktywiści.
Od Rady Warszawy domagają się przede wszystkich przyznania środków na remont i adaptację trybun, zadaszenia i szatni. Apelują też o przeprowadzenie konsultacji społecznych na temat dalszego funkcjonowania stadionu.
Cenny zabytek modernizmu
Stadion na Marymoncie mieści się przy Potockiej 1. Jest wpisany na listę Gminnej Ewidencji Zabytków. Trybuna wraz z zadaszeniem powstała w latach 1950–1951, a sąsiadujący z nimi budynek szatniowy w latach 1953–1954. Autorem projektu był wybitny architekt Stanisław Barylski”.
kz/b