Węża ukrytego w stercie liści, w pobliżu oczyszczalni ścieków, wyczuł pies. Właściciel czworonoga o nietypowym znalezisku poinformował policję. Ne miejsce przyjechali strażnicy miejscy z Wołomina.
O sytuacji zostało także poinformowane Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Wołominie, które poprosiło o interwencję stołeczny ekopatrol straży miejskiej.
Strażnicy ustalili, że to pyton tygrysi albinos. - Wąż leżał zwinięty w stercie liści. Był ranny w głowę. Po odłowieniu okazało się, że miał 3 metry długości i ważył około 20 kilogramów – mówi Piotr Mostowski, kierownik referatu Ekologicznego, który odłowił gada.
Trafił do zoo
Jak informuje straż miejska, wąż został przewieziony do warszawskiego zoo.To już kolejny przypadek w tym roku, gdy ekopatrol odławia porzucone gady. Wcześniej strażnicy odłowili węża mandaryńskiego, pytona królewskiego i zaskrońca.
Coraz więcej interwencji
Liczba interwencji rośnie z roku na rok. W 2014 roku ekopatrol był wzywany ponad 32 tys. razy.Jak podsumowała straż miejska, to o 10 procent więcej zgłoszeń niż w 2013 roku.
Dzikie zwierzęta coraz częściej odwiedzają Warszawę:
Lis w BUW-ie
jk/r
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska