Kto chciał załatwić dziś sprawę w urzędzie dzielnicy i tego nie zrobił, niech żałuje. Nie tylko dlatego, że nie było kolejek. Urzędnicy witali petentów z uśmiechem od ucha do ucha, a petenci odwzajemniali się... całusami.
Jak wyglądał ostatni dzień w roku w urzędach? - sprawdzał Łukasz Wieczorek.