Straż miejska na razie bez fotoradarów

fot. Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl
fot. Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl
Źródło: | www.wnp.pl

Strażnicy miejscy nie mogą używać przenośnych fotoradarów. To efekt luki w kodeksie wykroczeń - pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Nowe przepisy miały ograniczyć samowolę w ustawianiu fotoradarów. Strażnicy często chowali się, tak, aby złapać jak największa ilość kierowców. Nie podnosiło to bezpieczeństwa i miało na celu zarobienie pieniędzy dla gminy, pisze "DGP".

Fotoradar nie w krzakach

W myśl nowego kodeksu strażnicy mają obowiązek uzgodnić miejsce pomiaru prędkości z policją i oznakować je. Na razie nie wiadomo jak.

Przekroczenie uprawnień

- Gdy strażnicy konsultują z nami miejsca ustawienia fotoradarów, informujemy ich o tym problemie. Jeśli zdąży się dociekliwy kierowca, któremu wystawią mandat, narażą się na zarzut przekroczenia uprawnień – mówi w rozmowie z DGP rzecznik Komendy Głównej Policji

Strażnicy nie łapią

Warszawscy strażnicy miejscy wiedzą, że z łapaniem kierowców muszą jeszcze poczekać. – Jeszcze nie ustaliliśmy z policją punktów dokonywania pomiarów, dlatego nie prowadzimy jeszcze kontroli – mówi DGP Monika Niżniak z warszawskiej straży miejskiej.

Nie wiadomo kiedy zostanie wprowadzone stosowne rozporządzenie.

wp/mz

Czytaj także: