Grupa entuzjastów dwóch kółek chce przywrócić do życia tor kolarski klubu Orzeł przy Podskarbińskiej. Zapuszczony obiekt miałby stać się nowoczesnym parkiem rowerowym. Aby spopularyzować swój projekt stworzą najpierw minitor kolarski - ma być gotowy już we wrześniu.
Pierwsze skojarzenie z nazwą Dynasy to tor kolarski, który pod koniec XIX wieku otwarto na Powiślu. CZYTAJ WIĘCEJ
- Niewielu pamięta, że tor kolarski KS Orzeł nazywany został oficjalnie Nowymi Dynasami. Chcemy o tym przypomnieć, upowszechnić tę nazwę w świadomości mieszkańców - mówi tvnwarszawa.pl Grzegorz Piłat, jeden z autorów pomysłu.
Nowe Dynasy powrócą?
Tor Orła przy ul. Podskarbińskiej 11 oddano do użytku w 1972 roku. W skład kompleksu wchodziły także hotel z zapleczem gastronomicznym, dwie sale sportowe, siłownia, sauna czy gabinety odnowy biologicznej. Dziś obiekt jest wyłączony z użytkowania i popada w ruinę.
"Chcielibyśmy doprowadzić do jego renowacji i ponownego otwarcia, ale zdajemy sobie sprawę, że decyzja o jego przyszłym przeznaczeniu nie zapadnie szybko. Marzy nam się przywrócenie Nowych Dynasów mieszkańcom Warszawy, nadanie mu nowej otwartej formuły miejskiego parku rowerowego, nastawionego nie tylko na sportowe wyczyny, ale też na rekreację i wspólne spędzanie czasu" – piszą pomysłodawcy akcji.
- Tor jest w na tyle dobrym stanie, że można go niewielkim kosztem zrewitalizować. Na wyczyszczenie terenu i załatanie największych dziur wystarczy na początek kilkanaście tysięcy złotych. Ale trzeba to zrobić szybko, bo za kilka lat może być już a późno i obiekt będzie się nadawał wyłącznie do wyburzenia – wyjaśnia Piłat, przyznając, że na razie "w kwestie własnościowe obiektu" nie zagłębiał się.
Najpierw mobilny welodrom
Na początek, autorzy projektu postanowili zbudować własny, mobilny minitor kolarski (Małe Dynasy). Jego otwarcie ma być główną atrakcją imprezy zaplanowanej na 20 września. W jej ramach przewidziano także rowerowe konkurencje, warsztaty, koncert, wystawę oraz przejazd przez opuszczone obiekty sportowe. Potem welodrom ma stanąć w ogólnodostępnym miejscu na Pradze. Pieniądze na jego wykonanie Małych Dynasów cykliści zbierają na jednym z portali crowdfundingowych.
- Drewniana konstrukcja będzie miała mniej więcej 7 na 15 metrów. Podobną można było podziwiać na zawodach dla ostrokołowców zorganizowanych przez Red Bulla na placu Defilad w 2011 roku - wyjaśnia Piłat.
Za projektem stoją sklep i warsztat rowerowy Dwa Osiem, Studio Teatralne Koło, Zmiana Organizacji Ruchu i Studio Robot.
bako/r