Samochód wysłał powiadomienie o kolizji, kierowcy nie było na miejscu

Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie
Pod Legionowem mini cooper uderzył w ogrodzenie posesji. Zgłoszenie o wypadku wysłał sam pojazd. Podróżowały nim dwie osoby, ale na miejscu była tylko jedna. Policjanci zatrzymali drugą - młodego mężczyznę, który miał w organizmie 0,3 promila. Podejrzewają, że to on prowadził.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Rembelszczyźnie, na ulicy Strużańskiej.

Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 3.05. Wysłał je samochód za pośrednictwem systemu e-call.

- Pojazd osobowy uderzył w ogrodzenie posesji. Podróżowały nim dwie osoby, jedna oddaliła się w nieznanym kierunku. Na miejscu zdarzenia pozostała druga z osób - poinformował mł. bryg. Łukasz Szulborski ze straży pożarnej w Legionowie. W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych.

Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie

O szczegóły kolizji zapytaliśmy policję. - Jest podejrzenie kierowania po spożyciu alkoholu. Zatrzymany został mężczyzna, rocznik 2006, miał 0,3 promila, więc zdarzenie zakwalifikowano jako wykroczenie. Informacje są zbieżne, będziemy ustalać, czy to ten mężczyzna kierował pojazdem - przekazała kom. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Mini cooper zakończył jazdę na ogrodzeniu
Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie

Przeczytaj także: Z auta na parkingu wyciekało paliwo

PALIWO
Paliwo wyciekało z zaparkowanego samochodu
Źródło: Straż Miejska Warszawa
Czytaj także: