Planowane na 2018 rok przenosiny pawilonu Emilia na razie nie doszły do skutku. Wszystko dlatego, że urzędnicy wspólnie z projektantami postanowili rozbudować podziemia, nad którymi stanie konstrukcja.
- Jesteśmy w połowie tworzenia projektu budowlanego, w trakcie zmienił się pomysł na część podziemną. Stwierdziliśmy wspólnie z Zarządem Zieleni, że trzeba znaleźć pomysł na jej zagospodarowanie - mówi Wojciech Kotecki z pracowni BGKK architekci, która pracuje nad nową Emilią.
W efekcie podziemia mają być większe niż wstępnie planowano. W środku ma się znaleźć centrum konferencyjno-kongresowe.
– Chcemy, żeby to była duża sala bez podpór. Będzie w niej można organizować bankiety, konferencje, wynajmować też komercyjnie, dzięki czemu obiekt będzie zarabiał na siebie. Ma to być takie centrum konferencyjne, jakiego jeszcze nie ma w Warszawie – zapewnia Kotecki.
Donice, planszówki i kawiarnia
Przypomnijmy: pawilon, który znajdował się przy Emilii Plater musiał być stamtąd przeniesiony ze względu na planowaną w tym miejscu inwestycję. Urzędnicy zaproponowali, żeby trafił na działkę pomiędzy Pałacem Młodzieży a parkiem Świętokrzyskim. Wstępnie podawano, że stanie się to na przełomie 2017 i 2018 roku. Sama Emilia po przeniesieniu i ustawieniu przy parku Świętokrzyskim ma pełnić rolę pawilonu letniego, na który jest miejsce, zgodnie z zapisami obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego. Parter budynku będzie przestrzenią otwartą z elewacją skierowaną na park i kawiarnią. Mają się tam pojawić donice z zielenią, które w lecie przenoszone będą na taras. Piętro natomiast stanie się miejscem, gdzie będzie można porozmawiać czy pograć w planszówki. Projektanci zaplanowali też przestrzenie przeznaczone do spotkań tanecznych czy np. jogi.
Sercem budynku ma być trzykondygnacyjne atrium z wysokimi drzewami, które będzie pełniło funkcje foyer, miejsca spotkań, debat i wernisaży. Jak tłumaczy Kotecki, przy pawilonie, od strony Pałacu Kultury i Nauki staną również odtworzone dwie gabloty, które były również przy oryginalnej lokalizacji Emilii. Jedna ma prowadzić do windy, druga do schodów. Przejściami będzie można się przedostać do części podziemnej, która będzie służyła za zaplecze sportowe dla boiska i lodowiska, które są atrakcjami przy Pałacu Młodzieży.
Przetarg w 2019 roku
Nad pracami czuwa stołeczny konserwator zabytków.
- Elementy dachu Emilii są dobrze zabezpieczone. Aneksowaliśmy umowę z inwestorem, do którego należą części pawilonu. Całość jest na etapie wykonywania projektu budowlanego – mówi Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków. Zapewnia, że dodatkowa część podziemna nie naruszy oryginalnych fragmentów i pierwotnego układu Emilii. - Na razie nie podamy kosztów, ponieważ są szacowane. Jeszcze w 2019 roku chcemy ogłosić przetarg i rozpocząć budowę. Ta może zakończyć się w 2020 roku, ale jest szansa, że sam budynek zobaczymy już w przyszłym – dodaje Krasucki.
ran/gp
Źródło zdjęcia głównego: BBGK Architekci