Wielki stalowy kret został uruchomiony w samo południe. Ma za zadanie budowę łącznika z I linią i wydrążenie tunelu do stacji Powiśle. Miesiąc później wyruszy druga z maszyn, która również będzie drążyć tunel do Powiśla.
Samobieżna fabryka
TBM to wielka maszyna, przypominająca nieco małą fabrykę. Jednocześnie drąży, przesuwa się i pozostawia za sobą gotowy tunel. W Warszawie TBM-y mają pracować prędkością 10 metrów na dobę. Poza przerwami technologicznymi mają działać 24 godziny na dobę.
Ważą po 600 ton i mierzą prawie po 100 metrów długości.
"Ziemię włożę do słoika"
W środę nie obyło się bez błysków fleszy i gospodarskiej wizyty prezydent miasta, która jest częstym gościem konferencji prasowych organizowanych w kluczowych dla warszawskiego metra momentach.
To właśnie Hanna Gronkiewicz-Waltz specjalnym przyciskiem po raz pierwszy uruchomiła maszynę.
W planach konferencji było także "Ukazanie pierwszej partii wydrążonego materiału". Co stanie się z pokazową próbką? - Włożę ją do słoika i przyjdę z nią na otwarcie centralnego odcinka II linii metra - mówiła prezydent:
Gronkiewicz-Waltz: II linia w 2014 roku
Inwestycja opóźniona
Środowa impreza w szybie startowym raczej nie przyśpieszy opóźnionej o wiele miesięcy budowy.
Przyznała to nawet prezydent miasta, która w rozmowie z reporterką TVN24 Ewą Paluszkiewicz nie chciała podać nowej daty zakończenia prac. - Myślę, że warszawiacy pojadą centralnym odcinkiem w 2014 roku, ale nie chcę jeszcze podawać w którym miesiącu - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Ruszył TBM
mjc/mz