Jak przypomina straż miejska, świętowanie śmigusa dyngusa nie jest zabronione, o ile odbywa się z umiarem. Wylewanie wody na przechodniów, bez ich zgody jest karalne.
W związku z tym, patrole przez cały dzień częściej kontrolowały m.in. parki, skwery, duże osiedla i tereny zielone nad Wisłą. Ale w stolicy poniedziałek przebiegał spokojnie. Mieszkańcy wzywali służby do niegroźnych incydentów.
- Dotyczyły małych dzieci, które biegały po osiedlach z wiaderkami wody. Mieliśmy również informację, że z okna jednego z wieżowców wyrzucane są woreczki foliowe wypełnione wodą - tłumaczy Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.Jak dodaje, nikt nie żądał ścigania tych osób. - Rzeczywiście w tym roku było bezpiecznie - oceniła policjantka.
ło/r
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska