"Pomyślmy o powstańcach, którzy stanęli do nierównej walki o wolność"

[object Object]
O godzinie "W"TVN24
wideo 2/4

O uczczenie minutą ciszy godz. "W" zaapelowali w podpisanej w czwartek odezwie szefowie Związku Powstańców Warszawskich i Światowego Związku Żołnierzy AK oraz władze stolicy.

Apel podpisali wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Eugeniusz Tyrajski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski i prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

"Pokonane, ale niezwyciężone"

"1 sierpnia, o godz. 17.00, w Warszawie rozlegną się syreny - zatrzymajmy się wtedy i pomyślmy o wydarzeniach sprzed 73 lat. O powstańcach, którzy stanęli do nierównej walki o wolność, o niewyobrażalnej ofierze cywilnych powstańców. Tożsamość współczesnej Warszawy wyrasta z tamtego czasu. To wtedy, ofiara z życia złożona przez powstańców i ludność cywilną, na zawsze zmieniła nasze miasto. Pokonane, ale niezwyciężone, obrócone w gruzy, po latach odrodziło się" - głosi apel. Podkreślono w nim, że dzisiejsza Warszawa wygląda inaczej niż ta przedwojenna, ale jej duch i siła są niezmienne. "Jesteśmy dumni, że te cechy przekazali nam bohaterowie walczący o nasze miasto w 1944 r. Winniśmy im szacunek. Oddajmy hołd poległym bohaterom, zachowując się godnie podczas uroczystości. Zwracamy się do mieszkańców Warszawy, aby jak co roku, w godzinę "W", minutą ciszy uczcili ofiary heroicznej walki o wolność naszego miasta, o wolność Polski" - zaznaczono w apelu, który podczas czwartkowej konferencji odczytała prezydent Warszawy. - Powstanie warszawskie jest w warszawskim DNA. To jest DNA, bez którego nie mielibyśmy tej tożsamości, którą daje DNA medyczne. Dla nas jest to tożsamość Warszawy, o której będziemy zawsze pamiętać, o której będziemy zawsze przypominać. Która jest wpisana w dramatyczną historię tego miasta, stolicy Polski - mówiła Gronkiewicz-Waltz.

W godz. "W" w stolicy przez minutę zabrzmią syreny alarmowe wojewódzkiego i miejskiego systemu alarmowania, będę też wsparte syrenami ręcznymi. Rocznicę wybuchu powstania uczci także uroczystym rejsem po Wiśle środowisko wodniaków. Jednostki rzeczne o godz. 17 zatrzymają się w nurcie na wysokości miejsca zatopienia podczas powstania statku "Bajka" i głosem syren przypomną o godz. "W".

Flaga ze znakiem

Dzień wcześniej, w poniedziałek, na Maszcie Wolności na Rondzie Radosława zostanie zawieszona flaga narodowa ze znakiem Polski Walczącej i będzie tam powiewała przez 63 dni. W noc poprzedzającą rocznicę zrywu strażnicy miejscy wraz z harcerzami złożą w ponad 400 miejscach pamięci powstania - pod pomnikami, tablicami, kamieniami wiązanki w żółto-czerwonych, stołecznych barwach. 1 sierpnia kursować będzie pięć specjalnych linii autobusowych i jedna tramwajowa, które zapewnią dojazd do Muzeum Powstania Warszawskiego i stołecznych cmentarzy. - Dla nas rocznica powstania to przede wszystkim wspomnienie o naszych koleżankach i kolegach, którzy polegli w zrywie, i tych, którzy zakończyli swoje życie w dalszych latach. Zostało nas już naprawdę niewielu. I właśnie w te dni spotykając się, wspominamy koleżanki i kolegów, na cmentarzu idziemy na ich groby, uczestniczymy w oficjalnych uroczystościach. Dobrze, że ta pamięć o powstaniu, że ten etos powstania trwa i życzylibyśmy sobie, żeby trwał jak najdłużej. By to było przypominane, kiedy nas już nie będzie, żeby Warszawa pamiętała o tych, którzy starali się walczyć o jej wolność - mówił wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich.

Nazwisko Lecha Kaczyńskiego

Tyrajski potwierdził także, że środowiska powstańcze zgodziły się, by podczas odczytywanego w czasie obchodów Apelu Pamięci przywoływać nazwiska pięciu osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej w 2010 r. Są to: prezydent Lech Kaczyński, prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński oraz dwóch żołnierzy powstania - Stanisław Komornicki i Zbigniew Dębski. - W apelu są wymienione tylko te osoby, które w jakiś sposób miały związek z powstańcami. Bo i Lech Kaczyński, i Ryszard Kaczorowski byli nastawieni do powstańców bardzo pozytywnie, to nie ulega wątpliwości. Wymieniani są tam także nasi koledzy - Czesław Cywiński, Stanisław Komornicki i Zbigniew Dębski. Taka forma apelu nam nie przeszkadza. Poza tym my nie zajmujemy się polityką, jesteśmy już za starzy. Dla nas najważniejsze jest podtrzymywanie etosu powstania, w którym zginęło tylu naszych kolegów i koleżanek - podkreślił Tyrajski. Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski apelował zaś, by w godz. "W" okazać powstańcom życzliwość. - To jest odchodzące pokolenie, niech zostanie w ich pamięci wasz uśmiech - mówił.

"Jestem przestrzeń"

Uroczystości związane z 73. rocznicą wybuchu powstania warszawskiego rozpoczną się już w piątek wieczorem koncertem "Jestem przestrzeń" w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego, podczas którego Monika Borzym zaśpiewa wiersze Anny Świrszczyńskiej. W sobotę zaplanowano uroczystości przy kamieniu poświęconym "Żołnierzom Żywiciela" na Żoliborzu. W poniedziałek, w przeddzień rocznicy rozpoczęcia zrywu, przed południem w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z powstańcami zostaną wręczone ordery i odznaczenia państwowe. Tego dnia w południe zaplanowano uroczystą sesję Rady Warszawy na Zamku Królewskim. Podczas niej honorowe obywatelstwo miasta otrzymają Wanda Traczyk-Stawska, Daniel Olbrychski i Wiesław Johann. Wręczone zostaną także nagrody m.st. Warszawy. Późnym popołudniem przy pomniku Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich rozpocznie się uroczysta msza św. polowa. Później odbędzie się Apel Pamięci i koncert "Chłopcy z tamtych lat". 1 sierpnia uroczystości rozpocznie przed południem złożenie kwiatów przy znajdującej się przy ul. Filtrowej tablicy upamiętniającej podpisanie przez dowódcę okręgu warszawskiego AK płk. Antoniego Chruściela "Montera" rozkazu rozpoczęcia zrywu. Później odbędą się uroczystości przy pomniku "Mokotów Walczący - 1944" w Parku Dreszera, które zakończy przemarsz ul. Puławską do ul. Dworkowej, gdzie upamiętniono 119 pomordowanych powstańców z pułku "Baszta".

SPRAWDŹ ZMIANY W KOMUNIKACJI W CZASIE OBCHODÓW

Największa akcja zbrojna podziemia

W południe zaplanowano zmianę posterunku honorowego i złożenie kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Wiązanki zostaną później złożone także przed pomnikiem gen. Stefana Roweckiego "Grota" przy Al. Ujazdowskich, a następnie przedstawiciele władz państwowych i kombatantów wezmą udział w uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przed Sejmem. Popołudniową część obchodów zainauguruje złożenie kwiatów przy grobie gen. Antoniego Chruściela "Montera" na Wojskowych Powązkach. Godzina 17 - godz. "W", o której wybuchło powstanie - zostanie uczczona z udziałem przedstawicieli władz i kombatantów przy pomniku Gloria Victis. Wieczorem zaplanowano złożenie wieńców i wspólną modlitwę przed pomnikiem "Polegli-Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy. Później odbędzie się wspólne śpiewanie powstańczych piosenek na pl. Piłsudskiego i rozpalenie Ogniska Pamięci na Kopcu Powstania Warszawskiego na Mokotowie. Od 2 do 5 sierpnia w Muzeum Powstania Warszawskiego będzie prezentowany spektakl "Dziennik czeczeński Poliny Żerebcowej" w reż. Iwana Wyrypajewa. Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.

PAP/ran/r

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl