W czwartek na Cmentarzu Bródnowskim doszło do przepychanek, a przy Wolskim trzech mężczyzn urządziło sobie regularną bójkę.
- Do zdarzenia doszło ok. godz. 13:00 na chodniku od strony ul. Sowińskiego - opowiada internauta.
"Chciał zrobić porządek, dołączył do bójki"
- Przechodziło dwóch mężczyzn pod wpływem alkoholu. Kobieta z zaparkowanego opla zatrąbiła na nich, bo chciała wyjechać. To nie spodobało się mężczyznom, którzy wulgarnie zareagowali. Wysiadł do nich towarzysz prowadzącej auto - opowiada Adam, który przesłał na warszawa@tvn.pl nagranie z bijatyki. Jak mówi, wtedy zaczęła się walka wręcz.
Kilka minut później do bijących się miał dołączyć kolejny mężczyzna. - Po prostu przechodził i chciał "zrobić porządek". Nie udało mu się rozdzielić mężczyzn, zaczął się więc z nimi szarpać - opowiada Adam. I dodaje, że świadkowie wzywali policję.
Jest dochodzenie
Początkowo policja informowała, że nie miała zgłoszenia w tej sprawie. Okazało się jednak, że takie zgłoszenie było i na miejscu pojawił się patrol.
- Gdy dojechał, po uczestnikach bójki nie było śladu. W każdym razie nikt się nie zgłosił - ani poszkodowani, ani świadkowie - relacjonuje Joanna Banaszewska z wolskiej policji. I dodaje: - Udział w bójce jest ścigany z urzędu, więc w tej sprawie trwa już dochodzenie. Prosimy świadków zdarzenia o pomoc w ustaleniu uczestników.
wp/lata/b//mz/roody