Ratusz ogłosił wyniki konkursu na koncepcję Parku Żerańskiego. Autorzy zwycięskiego projektu zaproponowali kilka nietypowych atrakcji. Pośród zieleni mają pojawić się wieża widokowa, nawodny deptak i pływające podesty do wypoczynku.
Do konkursu zgłosiły się 22 pracownie. Ich zadaniem było stworzenie projektu zagospodarowania 14-hektarowych terenów nad zachodnim brzegiem Kanału Żerańskiego. Podczas projektowania mieli oni uwzględnić sugestie mieszkańców i lokalnych aktywistów. Zdaniem sądu konkursowego najlepszą koncepcją zaproponowali architekci krajobrazu z pracowni topoScape.
Ich wizja łączy w sobie infrastrukturę przeznaczoną dla miłośników sportu z atrakcjami dla osób ceniących wypoczynek na łonie przyrody. Jak zaznaczają urzędnicy ratusza, poszczególne elementy zaprojektowano tak, by w pełni wykorzystać nawodną florę i betonowe pozostałości po dawnym przemyśle.
Nowe oblicze terenu nad Kanałem Żerańskim
W parku znajdą się ścieżki rowerowe, trasy spacerowe i przystanki do cumowania dla wioślarzy i kajakarzy. Na brzegu powstanie nowa plaża ze stanowiskami wędkarskimi. Na wodzie pojawią się pływające drewniane pomosty. Miejscem spotkań staną się piknikowa polana i cztery pawilony: aktywności lokalnej, gastronomiczny, przystani wodnej i treningu wioślarskiego. Przy brzegu wyrośnie też wieża widokowa.
Fani deskorolek i rolek będą mogli skorzystać ze skateparku na placu przy hali sportowej. Ratusz zapewnia, że skwer zostanie oddzielony od pobliskich domów i bloków, by nie zakłócać ciszy. Dla dzieci zaprojektowana została ścieżka linowa umieszczona nad piaszczystą wydmą. Pozostałości po halach żerańskich fabryk zostaną przemienione w strefę streetworkoutu.
Po parku będzie można swobodnie poruszać się z psami. Projektanci przewidzieli też dla nich specjalną strefę z poidełkami i torem przeszkód.
"Sąd konkursowy docenił w pracy wykorzystanie dotychczasowej roślinności i koncepcję aranżacji naturalnej strefy" - czytamy w komunikacie ratusza. W półdzikich częściach parku projektanci zaplanowali siedziska, altanki i szałasy z naturalnych materiałów (wikliny, trzciny, drewna). Pojawią się też kryjówki dla jeży, żab i owadów.
Więcej zieleni
"Ma być wypełniony sadzonkami drzew i krzewów, które w przyszłości zagęszczą zielenią Park Żerański" - zapewniają urzędnicy.
Ta deklaracja nabiera szczególnego znaczenia w związku z wycinką drzew, do której doszło pod koniec ubiegłego roku. Była ona związana z budową gazociągu, która rozpoczęła się w październiku. Wycięto pod nią około pięć tysięcy drzew. W zamian firma miała posadzić tyle samo. W grudniu "Gazeta Stołeczna" podała, że wojewoda mazowiecki zwolnił Gaz-System z obowiązku sadzenia drzew lub wnoszenia opłat w zamian.
40 tysięcy za zwycięski projekt
Zwycięska pracownia otrzyma 40 tysięcy złotych nagrody i zostanie zaproszona do przygotowania dokumentacji projektowej. W skład zespołu autorskiego weszli Magdalena Wnęk, Justyna Dziedziejko, Marcin Maraszek, Maciej Kaufman, Natalia Trochonowicz oraz Hubert Trammer.
"Nagrodę przyznano za wnikliwą analizę miejsca i zaproponowanie rozwiązań podkreślających jego unikalny charakter oraz za całościowe i wyczerpujące rozwiązanie koncepcji szaty roślinnej, wpisujące się w naturalne procesy związane z odzyskiwaniem tego miejsca przez przyrodę. W pracy doceniono również właściwe rozwiązania obsługi komunikacyjnej parku oraz zaproponowane formy obiektów architektonicznych jako otwartych struktur zintegrowanych z zielenią parku" - czytamy w uzasadnieniu werdyktu na stronie Akademii Sztuki Architektury Krajobrazu.
kk
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta