W powiecie płockim kierujący fiatem nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna chciał zniknąć w lesie, jednak bez powodzenia. Przed funkcjonariuszami miał coś do ukrycia.
W poniedziałek, 6 maja, uwagę policjantów z płockiej grupy SPEED zwrócił kierujący fiatem. Jak podała policja w Wyszogrodzie, przekroczył on dozwoloną prędkość. "Mężczyzna, pomimo wydawanych znaków i sygnałów przez mundurowych, nie miał jednak zamiaru zatrzymać się do policyjnej kontroli" - opisała w komunikacie podkom. Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Policjanci ruszyli w pościg. "Kilka kilometrów dalej uciekinier, myśląc że zgubi policyjny patrol, chciał wjechac do lasu i uderzył w drzewo" - dodała Jakubowska. Mężczyzna zaczął uciekać pieszo, jednak został dogoniony przez policjantów i zatrzymany.
"Badanie wykazało, że był trzeźwy. Posiadał jednak sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za wielokrotną jazdę bez uprawnień" - poinformowała policjantka. 28-latek usłyszał zarzuty. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Płock