- Podjęliśmy decyzję, by wycofać projekt dotyczący metropolii warszawskiej, jeszcze w piątek pismo w tej sprawie skierowane zostanie do marszałka Sejmu - poinformował poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. Jednocześnie podkreślił, że nie oznacza to całkowitego odejścia od idei metropolii, a dyskusja na temat jej kształtu powinna się toczyć.
PiS od kilku tygodni prowadziło konsultacje społeczne dotyczące projektu. Jacek Sasin, jeden z autorów proponowanych zmian, zapewniał, że ich wynik będzie miał decydujący wpływ na kształt przyszłej metropolii. Tydzień temu konsultacje się zakończyły. Dziś miały zostać podsumowane, ale zamiast tego ogłoszono, że projekt ustawy trafi do kosza.
"Ustawa jest potrzebna"
Sasin, podczas zorganizowanej w tej sprawie konferencji prasowej, podkreślił, że w czasie konsultacji pojawiło się bardzo wiele pytań.
- To przekonało nas również do tego, że ten projekt powinien być w dalszym ciągu konsultowany, dyskutowany - projekt czy sama idea w tej chwili metropolii warszawskiej, tego, jak ona powinna być skonstruowana - mówił.
Poseł podkreślił, że wyniki konsultacji zostaną przekazane do Narodowego Instytutu Samorządu Terytorialnego, żeby eksperci współpracujący z instytutem dokonali analizy uwag i informacji mieszkańców.
- Aby w dalszym ciągu próbować czy zaproponować nowe rozwiązania metropolitalne, to najlepszą drogą byłaby droga budowania czy stworzenia projektu rządowego w oparciu również o tę dyskusję i w oparciu o te uwagi mieszkańców, które zostały zgłoszone - stwierdził.
Poseł PiS zaznaczył, że jako wnioskodawcy projektu politycy PiS będą oczekiwać na analizy ekspertów i wówczas będą mogli powiedzieć o "jakichś dalszych pracach, które dotyczyłyby ustawy o metropolii warszawskiej".
- Uważamy, że taka ustawa o metropolii warszawskiej jest potrzebna i w jakieś przyszłości, aby stworzyć dobry projekt, który będzie cieszył się powszechnym poparciem mieszkańców, taka ustawa powinna zafunkcjonować - podkreślił.
"Podsycane emocje"
Gorzkie słowa skierował do opozycji, które - jego zdaniem - dezinformowała w sprawie projektu. - Mamy przekonanie, że ten projekt budzi dzisiaj bardzo duże emocje, które były również z powodów politycznych bardzo mocno podsycane przez opozycję. Ona wprowadziła do obiegu informacyjnego bardzo wiele nieprawdziwych informacji, które w jakiś sposób do części mieszkańców dotarły - powiedział Sasin.
Polityk PiS pytany o to, czy ten obrót spraw odbiera za swoją porażkę, odpowiedział, że porażką dla mieszkańców jest to, że dyskusja na temat metropolii przebiegała "w tak skrajnie niemerytoryczny sposób". - Opozycja postanowiła wykorzystać tę dyskusję do wzniecenia wojny politycznej, bo ten temat, jak żaden być może inny, do takiej wojny politycznej się nie nadaje - stwierdził.
- To jest temat, który nas do niedawna wszystkich łączył, niezależnie od różnic politycznych, bo zarówno PiS jak i PO, jak i inne ugrupowania opozycyjne twierdziły, że taka ustawa metropolitalna jest potrzebna, ale nasi konkurenci postanowili idee metropolii warszawskiej (złożyć - red.) na ołtarzu walki politycznej - ocenił poseł PiS.
Sasin wyraził przekonanie, że prace nad projektem będą nadal trwały i efekt w postaci ustawy o metropolii warszawskiej "zostanie osiągnięty".
"Ustawa spotkała się z dużym oporem"
Do sprawy odniósł się także marszałek Senatu. - Wycofujemy się z tej ustawy, ponieważ ta ustawa spotkała się z dużym oporem i sprzeciwem, i nie chcemy tej ustawy. Natomiast jesteśmy zdania, że Warszawa zasługuje na to, aby być metropolią - skomentował Stanisław Karczewski pytany o przyczyny wycofania projektu.
- Zrobimy wszystko, żeby Warszawa w przyszłości była silną stolicą europejską, żeby współpracowała z silnymi, dużymi stolicami państw europejskich i nie tylko europejskich - podkreślił marszałek Senatu.
I dodał, że o te kwestie będzie "zabiegał i dbał" prezydent Warszawy, który zostanie wybrany w przyszłorocznych wyborach samorządowych. - Jestem przekonany, że to będzie prezydent z Prawa i Sprawiedliwości - podsumował Karczewski.
Kontrowersyjny projekt
Projekt ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy trafił do Sejmu pod koniec stycznia. Pomysł zakładał, że stolica stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, obejmującą ponad 30 gmin.
Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic. Planowana metropolia obejmowałaby obszar około 2/3 dawnego województwa warszawskiego (do końca 1998 r.). Propozycja wywołała duże kontrowersje i sprzeciw okolicznych gmin. W kilkunastu z nich zaplanowano referenda w tej sprawie.
PAP/kz/b/jb