Dla strażników miejskich obcowanie z osobami obładowanymi torbami z najpotrzebniejszymi przedmiotami to codzienność. Czasem są jednak zaskakiwani.
Tak było we wtorkowy ranek przy ulicy Sucharskiego na Bemowie, gdzie interweniowali w sprawie osób pijących alkohol i zakłócających spokój mieszkańców. Zanim przybyli na miejsce, biesiadujący zdążyli się rozproszyć, ale na ławce został mężczyzna, kwalifikujący się do pobytu w izbie wytrzeźwień.
- Gdy jednak przyjrzano się zawartości jego torby, odkryto w niej sporą ilość gotówki. Na miejsce wezwano policję. Komisyjnie przeliczono banknoty – mężczyzna miał przy sobie 22,600 złotych. Nie potrafił wyjaśnić, skąd wziął taką sumę. Pieniądze trafiły do depozytu, a ich właściciel do wytrzeźwienia – informuje stołeczna straż miejska.
Policjanci ustalili, że znaczna suma należała do zatrzymanego mężczyzny. - Procedura jest taka, że po wytrzeźwieniu oddany zostaje depozyt i sprawa jest zakończona – powiedział asp. Rafał Retmaniak z biura prasowego stołecznej komendy.
Zobacz materiał o darmowej przychodni dla osób bezdomnych:
Darmowa przychodnia zdrowia dla bezdomnych w Warszawie
skw/r
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock