W podwarszawskim Otwocku ratownicy chcieli pomóc mężczyźnie, który leżał nieprzytomny na chodniku. Na widok karetki ocknął się i zareagował agresją. Jak podała policja, bił pięściami w karoserię, szyby i lusterko ambulansu. Został zatrzymany.
Ratownicy medyczni zostali wezwani na ulicę Mazurską w Otwocku, gdzie miał leżeć na chodniku nieprzytomny mężczyzna. - Jednak na widok karetki, mężczyzna ten od razu podniósł się z ziemi i rozpoczął dość mocno uderzać pięściami w karoserię, szyby i lusterko pojazdu sanitarnego - przekazała w komunikacie Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I dodała, że zachowanie mężczyzny skutkowało wgnieceniami i zarysowaniami na karoserii karetki.
"Wyczuwalna była silna woń alkoholu"
O zdarzeniu została poinformowana otwocka policja, która zatrzymała mężczyznę. Okazało się, że to 38-letni mieszkaniec Józefowa. - W chwili zatrzymania od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Trafił do policyjnej celi - przekazała policjantka.
Śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 38-latkowi zarzut dotyczący uszkodzenia karetki. Niebawem stanie przed sądem. Kodeks karny za zniszczenie mienia przewiduje karę do pięciu lat więzienia. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
Przeczytaj także: Pomagał w akcji po wypadku autobusu na S8, w czasie wolnym ratuje pacjentów. Ktoś ukradł jego samochód
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Otwock