O trudnej sytuacji na ul. Krasińskiego pisaliśmy w poniedziałek. W grudniu ubiegłego roku w ramach budżetu partycypacyjnego wzdłuż ulicy powstał pas rowerowy. Dodatkowo w ramach projektu wybudowano wyspy oddzielające pas od chodnika. I to one sprawiają duży kłopot kierowcom.
Z własnej nieuwagi, z jeżdżenia na pamięć - wyjeżdżają na wysepki uszkadzając sobie przy tym koła. Nasz reporter zauważył także, że problem może leżeć również w startym już oznakowaniu poziomym. Jeden z kierowców chce sprawę zgłosić do sądu, a całą sytuację opisał na Kontakt 24.
O sprawę zapytaliśmy w poniedziałek Zarząd Dróg Miejskich, który zapewnił, że projekt został wykonany prawidłowo.
Nowe znaki do wiosny
Okazuje się jednak, że drogowcy wprowadzili jeszcze jeden znak.
- Organizacja ruchu zmieniła się niedawno i część kierowców nadal się do niej nie przyzwyczaiła. Dlatego chcemy doraźnie i tymczasowo poprawić sytuację na ul. Krasińskiego. Dodatkowe, bardziej czytelne, oznakowanie betonowych wysepek to odpowiedź na pojawiające się ostatnio przypadki najechania na te konstrukcje przez kierowców - wyjaśnia w komunikacie ZDM.
- Słupki ustawione na obu wyspach, rozpoczynających pas rowerowy, mają tam pozostać do wiosny. Wówczas również odnowimy oznakowanie poziome, aby było lepiej widoczne - zapewniają drogowcy.
Kołpaki leżą wzdłuż ulicy
su/sk
Źródło zdjęcia głównego: ZDM