Most Łazienkowski zamkną dwa razy

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | Polska Agencja Prasowa
Jeszcze w kwietniu Zarząd Dróg Miejskich planuje ogłosić przetarg na remont dylatacji mostu Łazienkowskiego. Dla warszawiaków oznacza to dwa miesiące ogromnych utrudnień. To oczywiste. Mniej zrozumiałe, że drogowcy zrezygnowali z planu remontu nawierzchni, więc przeprawę trzeba będzie zamykać dwa razy.

To będzie jedna z najbardziej, poza budową metra, uciążliwych inwestycji tego sezonu. Choć o ostatecznej organizacji ruchu w trakcie remontu zdecyduje inżynier ruchu, już wiadomo, że każda z dwóch nitek mostu Łazienkowskiego zostanie zamknięta na miesiąc.

Tylko dylatacje

Drogowcy planowali w tym roku remont nawierzchni i dylatacji mostu. Ostatecznie jednak, ratusz przyznał środki jedynie na remont dylatacji.

– Na każdej z dwóch nitek mostu znajdują się po dwie dylatacje, a remont każdej z nich zajmie około dwa tygodnie – tłumaczy Urszula Nelken, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. – Niestety nie dostaliśmy pieniędzy na remont nawierzchni i musimy odłożyć te prace na przyszłe lata – dodaje.

Ostani remont nawierzchni był przeprowadzony w 2002 roku.

Będą cztery pasy?

Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się uciążliwy remont i jak będzie dokładnie wyglądała organizacja ruchu. – Ostateczną decyzję podejmie inżynier ruchu – mówi Nelken. Zdradza jednak, ze rozważane są dwa warianty. W każdym z nich ruch w obie strony będzie odbywał się po jednej nitce mostu przez miesiąc, a później zostanie przeniesiony na druga nitkę. Nie ustalono jeszcze, że kierowcy będą mieli dostępne trzy pasy, czy inżynier dopuści namalowanie tymczasowo czterech węższych pasów. Wiadomo też, że w 2011 roku nie zostanie wyremontowana również żadna z estakad mostu.

Maciej Czerski//par

Czytaj także: