Policjanci interweniowali w jednym z domów w powiecie garwolińskim. Na miejscu zastali trzy osoby z ranami kłutymi. Trafiły one do szpitala. Policjanci po poszukiwaniach zatrzymali 30-latka, jest podejrzany o usiłowanie potrójnego zabójstwa.
W sobotę po godzinie 22 policjanci odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który w jednej z miejscowości w gminie Maciejowice grozi nożem trzem osobom.
- Przed domem zobaczyli leżącą na ziemi 53-letnią kobietę z widocznymi ranami kłutymi. Podobne obrażenia miała 27-latka znajdująca się w mieszkaniu oraz 60-letni mężczyzna – informuje rzeczniczka policji w Garwolinie podkomisarz Małgorzata Pychner.
Policjanci udzielili im pomocy przedmedycznej. Po przyjeździe pogotowia ratunkowego wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Na miejscu pies tropiący
Jak wynika z ustaleń policji, 30-latek zaatakował nożem swoją dziewczynę i jej rodziców. Kiedy zauważył nadjeżdżające radiowozy, uciekł. Poszukiwania z udziałem psa tropiącego trwały kilka godzin. W trakcie zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. - Wyniki badania pobranej próbki krwi wykażą, czy podejrzany był pod działaniem środków odurzających – dodaje rzeczniczka.
Prokurator postawił podejrzanemu zarzut usiłowania potrójnego zabójstwa. We wtorek mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Usiłowanie zabójstwa jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż lat 10 albo dożywociem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja Garwolin