45-letni mężczyzna był poszukiwany przez sąd w Płońsku i prokuraturę w Legionowie. Przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się w przyczepie w Nasielsku. W niedzielny poranek zapukali do niego policjanci.
Policjanci pracowali nad sprawą poszukiwanego 45-latka. Z ich informacji wynikało, że mężczyzna może ukrywać się w przyczepie kempingowej w Nasielsku. W niedzielę, 24 marca, pojechali na miejsce. "Okazało się, że dobre rozpoznanie rejonu służbowego, jak również posiadana wiedza na temat przebywających tam osób i tym razem nie zawiodły asp. szt. Michała Glinki" - podała w komunikacie podkomisarz Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckiem.
"W trakcie interwencji stał się agresywny"
Policjanci na miejscu zastali zaskoczonego ich obecnością mieszkańca Dębicy. "Mężczyzna w trakcie interwencji stał się agresywny i próbował uniknąć odpowiedzialności karnej, jednak funkcjonariusze skutecznie mu to uniemożliwili" - dodała Wielocha. 45-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu.
Jak podali funkcjonariusze, po sprawdzeniu w policyjnym rejestrze okazało się, że 45-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Płońsku i ma do odbycia karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności, a także przez Prokuraturę Rejonową w Legionowie, do ustalenia miejsca pobytu.
Teraz mężczyzna spędzi kilka najbliższych miesięcy w jednostce penitencjarnej.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nowy Dwór Mazowiecki