Pijana wiozła małe dzieci, uderzyła w inne auto i uciekła. W samochodzie miała łupy z kradzieży

27-latka wydmuchała prawie dwa promile (zdjęcie ilustracyjne)
17.11.2022 | Konfiskata samochodu pijanego kierowcy to nie wszystko. Co jeszcze zakłada nowelizacja Kodeksu karnego?
Źródło: Marzanna Zielińska | Fakty TVN
27-latka spowodowała kolizję i uciekła. Z kobietą podróżowała samochodem dwójka małych dzieci. Jak podali policjanci, kierująca była pijana. Odkryli też, że wcześniej kobieta ukradła odzież ze sklepu.

Na jednym ze skrzyżowań w Mławie kierująca skodą nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu. Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie aspirant sztabowy Anna Pawłowska, kierująca uderzyła w audi, po czym uciekła z miejsca zdarzenia.

34-latka w audi nie odniosła obrażeń. Powiadomiła policję. Chwilę po zgłoszeniu patrol zatrzymał skodę, która uczestniczyła w kolizji. Autem tym kierowała 27-latka.

"Zatrzymana kobieta miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. W samochodzie przewoziła dwoje małych dzieci, niespełna dwuletniego synka i pięcioletnią córkę. Okazało się, że kobieta chwilę przed zdarzeniem drogowym widziana była w jednym ze sklepów w centrum Mławy, gdzie ukradła odzież i inne towary, po czym wybiegła ze sklepu. Była tam z dwojgiem dzieci" – przekazała aspirant Pawłowska. Funkcjonariusze odnaleźli w samochodzie 27-latki skradzione przedmioty.

Usłyszała zarzut

Nietrzeźwa kobieta trafiła do aresztu, a jej samochód został odholowany. Dzieci przekazano najbliższej rodzinie zatrzymanej.

"Po wytrzeźwieniu 27-latka usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Za spowodowanie kolizji drogowej dostała mandat w wysokości 3 tysięcy złotych. Odpowie również za kradzież" - poinformowała rzeczniczka mławskiej policji.

O sytuacji niespełna 2-letniego chłopca i jego 5-letniej siostry powiadomiony został sąd rodzinny. Podejmie on dalsze czynności, związane z zapewnieniem dzieciom bezpieczeństwa.

Czytaj także: